Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Zabiła swoją kilkumiesięczną córkę?

Wilanowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów wyjaśniają okoliczności śmierci miesięcznej dziewczynki. Informację przekazał rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Jak dodał - dwoje pozostałych dzieci trafiło do szpitala. Trwają poszukiwania matki.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/Pexels

Rzecznik KSP poinformował dziś, że policjanci z warszawskiego Wilanowa "w nocy otrzymali niepokojące zgłoszenie, które następnie potwierdzili skierowani na miejsce policjanci".

"Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali szereg czynności zmierzających do ustalenia okoliczności śmierci miesięcznej dziewczynki"

- powiedział nadkom. Marczak.

"W mieszkaniu przebywała jeszcze dwójka dzieci, które zostały zabrane do szpitala. Prowadzimy intensywne poszukiwania matki dzieci. Zaangażowani w nie są policjanci z garnizonu stołecznego"

- zaznaczył policjant.

Jako pierwszy o sprawie poinformował portal rmf24.pl. Według portalu zwłoki miesięcznej dziewczynki znaleziono w jednym z mieszkań przy al. Wilanowskiej w Warszawie. Miała rany kłute klatki piersiowej.

"W mieszkaniu przebywali także dwaj chłopcy z widocznymi obrażeniami. 3-latek miał ranę tłuczoną głowy, a 9-latek ranę ciętą szyi"

- podało rmf24.pl.

"W rozmowie z babcią dzieci ustalono, że przed godziną 23 otrzymała ona wiadomość SMS od wnuczka, że mama chce ich pozabijać"

- dodał portal. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Warszawa #zabójstwo #dzieci #matka #mazowieckie #Wilanów

az