Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

10-latek zmarł po tym, jak wpadł do studzienki

Prokuratura wyjaśnia szczegóły nieszczęśliwego wypadku 10-latka, który wpadł do przydomowej studzienki w gminie Leśna Podlaska (woj. lubelskie). Niestety, chłopczyk zmarł w szpitalu. Jego opiekunowie byli trzeźwi.

Policja
Policja
Bartosz Kalich - Gazeta Polska

Szczegóły sprawy przekazała w środę nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej. Do nieszczęśliwego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na jednej z posesji w gminie Leśna Podlaska.

Według wstępnych ustaleń 10-letni chłopczyk wpadł do przydomowej studzienki zbierającej wodę deszczową.

"Prawdopodobnie dziecko odsunęło właz zabezpieczający studzienkę i wpadło do niej głową w dół"

– przekazała policjantka.

Chłopiec został zauważony przez członka rodziny. Na miejscu prowadzona była reanimacja. Dziecko przetransportowano do szpitala helikopterem, jednak jego życia nie udało się uratować.

Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej prowadzi śledztwo pod kątem narażenia małoletniego na niebezpieczeństwo utraty życia. Opiekunowie dziecka byli trzeźwi.

"Sekcję zwłok zaplanowano na środę"

–  przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Lubelskie #Polska #kryminalne

az