– Chodzi o to, by wszędzie tam, gdzie się znajdziemy w ciągu tych siedmiu dni dzielących nas od świąt, była nasza wielka dobroć, pochylenie się zwłaszcza nad tymi, którzy potrzebują naszej miłości i naszego wsparcia oraz przygotowanie swojego wnętrza, by móc radośnie śpiewać z aniołami betlejemskimi: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom Bożego upodobania” – mówił abp Marek Jędraszewski składając krakowianom życzenia. Wziął też udział w wigilii dla osób potrzebujących i bezdomnych.
Uroczyste życzenia metropolita krakowski złożył mieszkańcom i turystom w niedzielne południe na Rynku Głównym. Wyraził wtedy nadzieję, że ten ostatni tydzień Adwentu upłynie wszystkim jako piękne przygotowanie się do świąt Bożego Narodzenia.
To są święta wielkiej miłości Boga, który tak ukochał świat, że zesłał swojego Syna, który narodził się w Betlejem i stał się jednym z nas. Życzę wszystkim, żeby ten ostatni tydzień adwentowy był pięknym czasem przygotowania się do świąt, poprzez coraz większą miłość okazywaną sobie nawzajem. Ale chodzi również o to, by wszędzie tam, gdzie się znajdziemy w ciągu tych 7 dni dzielących nas od świąt, była nasza wielka dobroć, pochylenie się zwłaszcza nad tymi, którzy potrzebują naszej miłości i naszego wsparcia oraz przygotowanie swojego wnętrza, by móc radośnie śpiewać z aniołami betlejemskimi: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom Bożego upodobania”
– mówił hierarcha.
W tej wyjątkowej chwili krakowianom towarzyszył również kard. Stanisław Dziwisz i przedstawiciele władz miasta.
Następnie metropolita krakowski poświęcił opłatki i łamał się nimi z uczestnikami wydarzenia. Wielu krakowian chciało też osobiście złożyć życzenia świąteczne i noworoczne swojemu pasterzowi.
Tuż po tym abp Marek Jędraszewski odwiedził osoby potrzebujące i bezdomne, które na Rynku Głównym zgromadziły się na XXI Wigilii Jana Kościuszki. Arcybiskup święcił tam opłatki, składał życzenia bożonarodzeniowe i osobiście włączył się w wydawanie wigilijnych posiłków.
Według szacunku organizatorów, w wigilii uczestniczyło kilkanaście tys. osób – głównie z Krakowa, ale i z innych części Polski. Wydano łącznie ponad 50 tys. wigilijnych porcji. Przybyli na wigilię otrzymali również świąteczne upominki – łącznie wydano 20 tys. paczek.
To, że dobro jest przekazywane od człowieka dla człowieka sprawia, że doświadczamy tu szczególnej dobroci. Dla mnie to było przejmujące, że mogłem w tym momencie nakładać na miseczki coś do zjedzenia. Kiedy patrzy się prosto w oczy osób potrzebujących, widzi ich radość i czuje wielką wdzięczność, to jakże Boga nie chwalić za to wielkie dobro?
– mówił metropolita krakowski.
Świąteczne składanie życzeń na Rynku Głównym to już krakowska tradycja, podobnie jak Wigilia Jana Kościuszki. Podczas niej potrzebujący otrzymują ciepłe posiłki, a do ich dyspozycji jest bezpłatna opieka medyczna w specjalnym Szpitalu Polowym. Pierwsze takie wigilijne spotkanie odbyło się w 1996 roku. Rozdano wtedy około pięciu tysięcy posiłków.