Z ustaleń portalu niezalezna.pl wynika, że kontrowersyjny kapłan ks. Tomasz Jegierski został suspendowany, Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - nie może on sprawować Mszy św. oraz Sakramentów. Przypomnijmy - ksiądz Tomasz Jegierski to ten sam duchowny, który oskarżał premiera Morawieckiego i jego ojca o... wyłudzenie i udział w karuzeli finansowej.
Suspensa to kara w Kościele katolickim stosowana tylko wobec duchownych, polegająca na zakazie lub ograniczeniu suspendowanym kapłanom możliwości pełnienia przez nich czynności im przynależnych z racji stanu, funkcji (odprawiania Mszy świętej, wykonywania jurysdykcji, nauczania, podejmowania aktów władzy, pobierania dochodów). O karze suspensy mówi kan. 1333 obowiązującego Kodeksu prawa kanonicznego.
Ksiądz Tomasz Jegierski to postać dobrze znana czytelnikom portalu niezalezna.pl. Jest to ten sam duchowny, na którego „rewelacje” powoływał się Stanisław Gawłowski. Wówczas szybko okazało się, że informacje nie były nowe, a postać nowego sprzymierzeńca polityka Platformy Obywatelskiej była opisywana na łamach „Gazety Polskiej”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ks. Jegierski szantażował nie tylko Kornela Morawieckiego. Dotarliśmy do kolejnego „wykiwanego”
Kim jest zatem ksiądz Tomasz Jegierski? Nasze dziennikarskie śledztwo na jego temat doprowadziło do niezwykle intrygujących tropów... W Iraku ksiądz Tomasz Jegierski przekonywał walczących z ISIS Peszmergów, że „załatwi im broń od Antoniego Macierewicza”. W Polsce oskarża premiera Morawieckiego i jego ojca, marszałka seniora, o wyłudzenie i udział w karuzeli finansowej. Z kolei w dalekiej Panamie władze wciąż czekają, aż duchowny rozliczy się z ćwierć miliona dolarów, które dostał „na piękne oczy” od tamtejszego prezydenta.
Poprosiliśmy ks. Jegierskiego o odniesienie się do informacji o suspensie, jednak do chwili publikacji tekstu nie odpowiedział na przesłane pytanie.