Mer Lwowa Andrij Sadowy poinformował w niedzielę nad ranem, że Rosjanie zaatakowali obwód lwowski za pomocą 20 rakiet i 7 dronów szturmowych. W Kijowie obrona powietrzna zestrzeliła około 10 rakiet manewrujących.
"Wstępnie wiadomo, że w nasz region wleciało około 20 rakiet i 7 Shahedów. Celem były obiekty infrastruktury krytycznej”
- napisał Sadowy na Telegramie. Dodał, że nie doszło do ataku na Lwów.
Jak podają ukraińskie media, jeden z dronów spowodował pożar w obiekcie infrastruktury energetycznej w obwodzie lwowskim.
Jedna z rakiet wystrzelonych przez Rosjan naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Zgodnie z komunikatem polskiego Dowództwa Operacyjnego, przebywała ona w polskiej przestrzeni ok. 39 sekund.
Z kolei administracja wojskowa obwodu kijowskiego podała, że nad stolicą obrona powietrzna strąciła około dziesięciu rakiet wroga. Według władz wojskowych Rosjanie po raz kolejny użyli rakiet manewrujących, wystrzelonych z bombowców strategicznych Tu-95MS.
"Trzeci zmasowany atak rakietowy na Ukrainę w ciągu ostatnich czterech dni. A drugi - w Kijowie. Alarm lotniczy w stolicy trwał ponad 2 godziny. Rakiety wleciały na Kijów grupami z kierunku północnego"
– napisano w komunikacie. Według wstępnych szacunków nie było ofiar ani poważnych szkód.
"Już trzeci poranek przed świtem w tym tygodniu na całej Ukrainie obowiązuje alarm powietrzny i zalecono ludności szukanie schronienia – napisała ambasador USA na Ukrainie Bridget Brink na platformie X - Rosja w dalszym ciągu bezkrytycznie wystrzeliwuje drony i rakiety, nie licząc się z milionami cywilów, co narusza prawo międzynarodowe".
For the third pre-dawn morning this week, all of Ukraine is under an air alert and has been advised to seek shelter. Russia continues to indiscriminately launch drones and missiles with no regard for millions of civilians, violating international law.
— Ambassador Bridget A. Brink (@USAmbKyiv) March 24, 2024