"Ustępujący ze stanowiska ministra zdrowia prof. Łukasz Szumowski pozostawił bardzo ważną dla pacjentów chorych na raka, niezałatwioną sprawę" - piszą w liście otwartym do nowego szefa resortu zdrowia przedstawiciele Klubów "Gazety Polskiej". Autorzy listu przypominają prof. Andrzejowi Niedzielskiemu, że w Zgorzelcu od dwóch i pół roku bezczynnie stoi nowoczesny sprzęt medyczny używany w leczeniu nowotworów. Przypominają też, że w przypadku gdy ze sprzętu dalej nie będzie się korzystać, może on zostać wywieziony za granicę.
Szanowny Panie ministrze,
W imieniu Klubów "Gazety Polskiej" gratulujemy Panu powołania na stanowisko Ministra Zdrowia.Życzymy, by Pana praca dobrze przysłużyła się zdrowiu Polaków.
Jednocześnie informujemy Pana, że ustępujący ze stanowiska ministra zdrowia prof. Łukasz Szumowski pozostawił niezałatwioną sprawę, bardzo ważną dla pacjentów chorych na raka. Podczas Zjazdu Klubów Gazety Polskiej w dniu 14 czerwca bieżącego roku minister Szumowski złożył publiczną deklarację natychmiastowego działania w sprawie uruchomienia stojącego bezczynnie od dwóch i pół roku najnowocześniejszego sprzętu medycznego w Ośrodku Radioterapii w Zgorzelcu. Zapowiedź uruchomienia tego Ośrodka Radioterapii wzbudziła ogromną nadzieję wśród chorych i personelu szpitala.
Wierzymy w to, minister Szumowski złożył to zobowiązanie w dobrej wierze, tylko nie zdążył go zrealizować.
Panie ministrze, my, członkowie Klubów Gazety Polskiej szczycimy się tym, że rząd Dobrej Zmiany dotrzymuje zobowiązań składanych przez polityków Polakom; właśnie dlatego Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica wygrywa kolejne wybory. Nie wolno nam oszukać pacjentów Wielospecjalistycznego Szpitala SP ZOZ w Zgorzelcu, którzy obecnie zamiast uzyskać świadczenie u siebie, najczęściej rezygnują z leczenia lub ogromnym wysiłkiem szukają pomocy w innych ośrodkach. Ponadto w dobie pandemii każde "rozrzedzenie" pacjentów jest pożądane, bo zmniejsza ryzyko zakażenia się wirusem Covid-19.
Panie Ministrze, sprawa Zgorzeleckiego Ośrodka Radioterapii wymaga natychmiastowego działania, w przeciwnym razie zostanie on we wrześniu bieżącego roku zlikwidowany, a sprzęt który powinien ratować życie polskich pacjentów wywieziony za granicę. Liczymy na Pana natychmiastową reakcję, nie dla naszej satysfakcji, ale dla dobra ludzi ciężko doświadczonych przez chorobę.
Pozostajemy z szacunkiem
Kajetan Marcinkowski – Zgorzelec,
Adam Borowski – Warszawa,
Barbara Schuld – Hamburg,
Andrzej Górnik – Wrocław,
Anna Orzeszek Borkowska – Gostynin,
Wiesław Konrad Czernik – Oświęcim,
Anna Warpas – Tarnowskie Góry,
Edward Bogdan – Płock,
Krzysztof Jakubowski – Lubomierz