Do wyborów do Parlamentu Europejskiego szli ramię w ramię, jako koalicjanci. Poróżnił ich jednak wyścig o fotel prezydenta. Najwyraźniej Platformie Obywatelskiej nie podoba się kandydatura szefa Ludowców. Sławomir Nitras powiedział dziś w radiu RMF FM, że Władysława Kosiniaka-Kamysza stawia w jednym rzędzie z... Ryszardem Petru.
Tej przepychanki po prostu nie da się nie zauważyć! PSL dość ostro zareagował na słowa Sławomira Nitrasa. Pod cytatem z rozmowy w RMF FM pojawił się złośliwy komentarz.
Nitras, nawet Rysiu Petru miałby większe szanse na wygraną z Dudą, niż kandydat Koalicji Obywatelskiej
- napisano na Twitterze z oficjalnego konta Ludowców.
Na te słowa odpowiedziała wspomniana Koalicja Obywatelska.
A dlaczego tak sądzicie? - zapytano.
Odpowiedź nie padła, ale za to pojawił się kolejny złośliwy komentarz. Ostatecznie KO stwierdziła, że PSL-owi do głowy uderzyła sodówka.
Nie kłóćcie się ? pic.twitter.com/kEa86bFfjl
— TARCZYŃSKI Dominik (@D_Tarczynski) November 7, 2019
To nie jedyne słowa posła Nitrasa, które wywołały takie zainteresowanie. Polityk zdradził też, kogo widziałby jako szefa PO... zamiast Grzegorza Schetyny.
Nie skłamię, jeśli powiem, że dzisiaj moim faworytem pozostaje Rafał Trzaskowski. Ja wybierając szefa PO, tak naprawdę patrzę na to, czy wybieramy przyszłego premiera i wydaje mi się, że Rafał jest najbliższy temu formatowi dzisiaj
- zapewnia Nitras.