Jeżeli nie byłoby dowodów, nie składalibyśmy zawiadomień do prokuratury – powiedział dziś w rozmowie z Dorotą Kanią Wojciech Zubowski, członek komisji śledczej ds. Amber Gold. Ujawnił ile zawiadomień skierowano do prokuratury oraz kiedy można liczyć na publikację raportu końcowego z prac komisji.
W Rozmowie Poranka – 24 Pytania Dorota Kania pytała posła Zubowskiego m.in. o to, ile osób może wskazać raport komisji śledczej ds. Amber Gold jako winnych zaniedbań, jeśli chodzi o nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem piramidy finansowej.
Członek komisji stwierdził, że nie chce o tym mówić, do czasu, gdy raport nie jest jeszcze ukończony.
Na chwilę obecną komisja skierowała już około 20 zawiadomień do prokuratury o podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa. Wskazanych osób jest więcej, bo to były zarówno zawiadomienia, które były kierowane przeciwko pojedynczym osobom, jak i w przypadku grup pracowników. Tak było bodajże w przypadku jeśli chodzi o Urząd Lotnictwa Cywilnego, czy też BGŻ
– mówił Wojciech Zubowski.
A co z politykami?
– Tu nie chciałbym o tym mówić, w momencie, gdy nie zakończyliśmy wszystkich prac. Myślę, że przy listopadowej prezentacji raportu, dostaniecie państwo pełną informację na temat tego, przeciwko komu zawiadomienia zostały skierowane – dodał.
Liczymy na to, że końcowy raport ws. Amber Gold uda nam się przedstawić już w listopadzie. Chcemy jeszcze na spokojnie przeanalizować zeznania. Natomiast dokumenty i wnioski będą jeszcze przez prokuraturę analizowane przez wiele miesięcy. Nie zapominajmy też, że cały czas toczy się zwykłe postępowanie ws. Amber Gold. Komisja śledcza miała zająć się bezczynnością i niechlujnością działania organów państwowych
– mówił.
Posła PiS poproszono o ocenę wczorajszego przesłuchania Donalda Tuska.
- Z zeznań świadków, z tego co mogliśmy usłyszeć wcześniej na posiedzeniach komisji wynikało, że nadzoru nad służbami nie było. Zeznania Donalda Tuska w pełni to potwierdziły - powiedział.
Mówił również o słowach dotyczących pracy Michała Tuska.
Nie trafia do mnie, że Donald Tusk dowiedział się o tym z gazet
– powiedział.
Ocenił, że jednym z najbardziej uderzających momentów było stwierdzenie Tuska, że nie widzi podstaw do tego, żeby jego ministrowie ponieśli jakąkolwiek odpowiedzialność.
- Dla mnie to szokujące. Wiemy jak skończyła się sprawa Amber Gold, w zasadzie cały czas się toczy. Tymczasem zdaniem Tuska jego ministrowie nie muszą ponosić konsekwencji, bo nie byli za to odpowiedzialni - zaznaczył Zubowski.