Wiemy już, kiedy Prawo i Sprawiedliwość przedstawi propozycje programowe na wybory do Parlamentu Europejskiego i parlamentu polskiego, jakie odbędą się w 2019 roku. Z zapowiedzi Michała Dworczyka i Jacka Sasina wnioskować można, że Polacy usłyszą kolejne konkretne i ciekawe propozycje.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk ogłosił dziś, że na przełomie stycznia i lutego - jak zapowiadał premier Mateusz Morawiecki - PiS przedstawi koleje propozycje programowe w roku wyborczym 2019. Dopytywany, co pojawi się w programie, odpowiedział:
"Ten program będzie, jak zwykle, całościową propozycją dla Polaków".
Dworczyk zaznaczył, że jednym z bardzo istotnych punktów programu będzie nastawienie się i praca na rzecz wzrostu płac i poprawy sytuacji materialnej Polaków.
"To są kwestie, które interesują i dotyczą nas wszystkich. W tym obszarze jest też bardzo dużo zaniedbań - chociaż sytuacja gospodarcza jest dobra, płace poprawiają się"
- powiedział.
Jak dodał, PiS przedstawi też kolejne propozycje, które będą dynamizować rozwój gospodarczy w Polsce.
Słowa Dworczyka potwierdził szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Pytany w radiowej Jedynce, kiedy padną następne konkretne propozycje Prawa i Sprawiedliwości, Sasin powiedział, że bardzo niedługo.
"Ta zapowiedź była bardzo wyraźna, była mowa o przełomie stycznia i lutego. Myślę, że to będzie początek lutego"
- zapowiedział. Dodał, że należy się spodziewać już bardziej skonkretyzowanych propozycji, które PiS będzie chciał realizować po nadchodzących wyborach parlamentarnych.
"My mamy jeszcze pewne obszary spraw zapowiedzianych przez pana premiera Mateusza Morawieckiego w roku ubiegłym, również w czasie kampanii samorządowej, chcemy te wszystkie sprawy zamknąć do najbliższych wyborów. Chociażby w najbliższym czasie będziemy przyjmować ustawę o tzw. emeryturach matczynych"
- wskazał. Jak dodał, propozycja na okres powyborczy ma dążyć do bardzo wyraźnego podniesienia poziomu życia Polaków.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja; Polacy wybiorą w nich 52 eurodeputowanych. Z kolei na jesieni odbędą się wybory do Sejmu i Senatu.