GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Jeszcze dziś projekt ustawy o pracownikach sądów i prokuratur

Dzisiaj w godzinach popołudniowych z resortu sprawiedliwości wyjdzie projekt ustawy o pracownikach sądów i prokuratur - powiedział dziś wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Jak dodał projekt przewiduje m.in. wprowadzenie dodatku wielkomiejskiego i mnożnikowego systemu wynagrodzeń.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com /Creative Commons CC0/WilliamCho

Na początku maja pod siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości powstało miasteczko namiotowe pracowników prokuratury i sądów. Protestujący domagają się wzrostu płac o 1150 zł oraz poprawy warunków pracy.

Wiceminister Wójcik odniósł się dziś w rozmowie w TVP do sprawy protestu pracowników sądów i prokuratur.

"Będzie nowa ustawa o pracownikach sądów i prokuratur; chcemy, żeby sprawa była rozwiązana systemowo. Mam nadzieję, że już w godzinach popołudniowych z resortu wyjdzie bardzo dobra propozycja"

- powiedział Wójcik.

Jak wyjaśnił, opracowany przez MS projekt ustawy zakłada m.in. wprowadzenie dodatku wielkomiejskiego. "Daliśmy pewne propozycje. Ci pracownicy będą funkcjonariuszami publicznymi. Będzie dodatek wielkomiejski, będzie kwestia mnożników, kwestia uregulowania tak zwanych aresztowych posiedzeń, gdzie uczestniczą pracownicy" - wskazał.

Dodał przy tym, że w piątek spotka się z przedstawicielami protestujących przed MS pracowników sądów i prokuratur.

Według niego, "tego do tej pory nie było".

"Po raz pierwszy od 20 lat będzie szansa na systemowe rozwiązanie problemów pracowników wymiaru sprawiedliwości, prokuratur. To jest rzesza prawie 40 tys. ludzi" - dodał.

"Trzy dni temu w czasie posiedzenia szczegółowo przedstawiliśmy informacje, czym się różnimy od naszych poprzedników. Oni o złotówkę nawet nie podnieśli wynagrodzeń tym ludziom. Wówczas tak naprawdę pracownicy zubożali. My podnosimy rok do roku. Jeżeli będziemy rządzili w kolejnej kadencji, proces ten będzie postępował"

- powiedział też Wójcik.

Pytany, czy dojdzie do spotkania protestujących z premierem odpowiedział, że o to "trzeba zapytać przedstawicieli KPRM". "Wiem, że zawsze wiceszef KPRM Paweł Szrot uczestniczy w spotkaniach i odpowiada na pytania dotyczące kwestii systemowych, w jaki sposób KPRM może wspierać nasze działania. Nie wiem, czy premier się spotka. Dzisiaj mam polecenie od ministra Zbigniewa Ziobro, żeby doprowadzić jednak do znalezienia kompromisu. I myślę, że ten kompromis znaleźliśmy" - podkreślił Wójcik.

O kwestii wynagrodzeń pracowników wymiaru sprawiedliwości i założeniach projektu ustawy przedstawiciele rządu i protestujący dyskutowali już we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Związkowcy zaapelowali wówczas o natychmiastowy wzrost wynagrodzenia; wskazywali, że sytuacja finansowa pracowników sądów jest katastrofalna. Wiceminister Wójcik odnosząc się do tych postulatów zapewnił, że projekt nowych przepisów w tej sprawie jest już gotowy.

Z danych Solidarności pracowników sądownictwa wynika, że około 95 proc. pracowników sądów, z wyłączeniem sędziów, asesorów, referendarzy i kuratorów sądowych, zarabia mniej niż 2852 zł netto, w tym 20 proc. nie więcej niż 1808 zł netto.

Jak podają związkowcy, zgodnie z przepisami pracownicy sądów nie mają prawa do podjęcia dodatkowego zatrudnienia. Niskie pensje i bardzo trudne warunki pracy powodują masowy odpływ pracowników z sądów i prokuratury. W ciągu ostatnich 4 lat z sądów odeszło 20 tys. wykwalifikowanych pracowników - informuje Solidarność.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#prokuratura #sądy #ustawa

redakcja