Teoretycznie każdy scenariusz jest możliwy. Politycznie - byłoby przedwczesne, gdybym snuł spekulacje. Nie chcę mówić, że wszystko rozstrzygnie się w tym tygodniu podczas posiedzenia połączonych kierownictw PiS, SP i Porozumienia, ale wiele rzeczy będzie jaśniejszych - powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską wicepremier Jarosław Gowin.
Dziś w "Sygnałach Dnia" Radiowej Jedynki Katarzyna Gójska pytała Jarosława Gowina o kształt planowanej i zapowiadanej rekonstrukcji rządu Prawa i Sprawiedliwości. Wicepremier nie wykluczył, że możliwa jest zmiana nawet na stanowisku prezesa rady ministrów.
W tym tygodniu dojdzie do spotkania połączonych kierownictw PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia. Teoretycznie każdy scenariusz jest możliwy. Politycznie byłoby przedwczesne, gdybym snuł spekulacje. Nie chcę mówić, że wszystko rozstrzygnie się w tym tygodniu, że w czasie jednego posiedzenia dojdziemy do porozumienia, ale wiele rzeczy na pewno będzie jaśniejszych
- powiedział Gowin.
W sprawie pani premier rzeczą oczywistą jest, że inicjatywa należy do Prawa i Sprawiedliwości
- dodał.
Katarzyna Gójska poruszyła również wątek zmian, jakie wprowadzić ma na scenie politycznej nowe ugrupowanie, na którego czele stanął Jarosław Gowin - Porozumienie.
To, co się zmieniło, to dołączenie nie tylko trójki parlamentarzystów, ale dołączenie do obozu Zjednoczonej Prawicy ważnych i prężnych środowisk. Środowiska republikańskie, wolnościowe porzuciły ideologiczne podejście do polityki na rzecz realnej polityki, wprowadzania konkretnych zmian
- stwierdził wicepremier.
Jesteśmy w sprawach gospodarczych wolnorynkowcami, ale jesteśmy też umiarkowanymi konserwatystami w sprawach kulturowych i moralnych. Wspierany rodzinę, patriotyzm, obecność religii w życiu publicznym. Konserwatyzm kojarzy się jednak także ze stylem uprawiania polityki ukierunkowanym na porozumienie
- zauważył lider nowego ugrupowania mówiąc o kierunkach uprawianej przez Porozumienie polityki.