Posłanka wraz z innymi kandydatami z listy PiS odwiedziła dziś targowiska w Łowiczu i Zgierzu, gdzie rozmawiała z kupującymi oraz sprzedającymi. Jak mówiła, to kolejne spotkania z Polakami, podczas których działacze rządzącego ugrupowania namawiają do głosowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych na kandydatów PiS.
"To jest bardzo ważne, żeby iść na wybory i zagłosować na listę numer dwa. Jeśli ten dobry czas dla Polski, który zaczął się w roku 2015 ma trwać, jeżeli ta dobra pora dla polskich rodzin ma być utrzymana, trzeba koniecznie iść na wybory i koniecznie zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość"
– mówiła Lichocka podczas briefingu w Zgierzu.
Podkreśliła, że głos oddany na inne niż PiS ugrupowanie, jest zagrożeniem kontynuowania polityki zmieniającej polską rzeczywistość.
"Każdy głos oddany na inną listę oznacza, że może nie być programu Rodzina 500 plus, wsparcia dla seniorów, ani mądrego rozwoju polski"
– tłumaczyła liderka listy w okręgu nr 11.
Nawiązując do trwającej kampanii wyborczej zapewniła, że w bezpośrednich rozmowach z wyborcami widać, jak dobrze w jej opinii Polacy rozumieją istotę dobrej zmiany.
"Oddźwięk jest niesamowity. Tylko nieliczne osoby odmawiają przyjęcia naszych ulotek i kaczuszek, które tu rozdajemy. Ludzie rozumieją istotę dobrej zmiany, mówią: zawsze trzymamy za PiS. Bo to właśnie Prawo i Sprawiedliwość pokazało, że jest wiarygodną, dobrą partią, która chce normalnego rozwoju Polski. To są proste rzeczy"
– przekonywała Lichocka.
Zwracając się bezpośrednio do wyborców podsumowała, że w nadchodzących wyborach jest jedna zasada, by głosować "na kogo tylko chcemy, pod warunkiem, że z listy PiS".
Ósmy na liście PiS poseł Marek Matuszewski przyznał, że Zgierz cały czas potrzebuje kolejnych inwestycji. Wskazał, że wśród jego punktów programowych jest m.in. utylizacja znajdującego się na terenie miasta składowiska z niebezpiecznymi odpadami i przywrócenie tramwaju ze Zgierza do Łodzi.
Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów oraz 100 senatorów.