- Do ministra infrastruktury wpłynęło odwołanie władz Warszawy ws. budowy pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego - powiedział dzisiaj wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Wcześniej politycy Platformy Obywatelskiej grozili, że rozbiorą pomnik smoleński.
W lutym społeczny komitet budowy pomników smoleńskich zapowiedział, że pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. ma stanąć na pl. Piłsudskiego w Warszawie i że rozpoczynają się prace nad nim. Nie zgodziła się na to Rada Warszawy.
Sprawę komentował w niedzielę w Radiu Zet wiceprezydent stolicy Michał Olszewski.
"Największą osią sporu z naszej strony jest to, że łamie się prawa Rady Miasta do podejmowania decyzji w tej sprawie.(..) Rada Miasta na podstawie artykułu 18 (ustawy o samorządzie gminnym - PAP) podejmuje decyzję. Tylko ona ma prawo decydować, gdzie wznoszony jest pomnik" - powiedział Michał Olszewski.
Skrytykował też tryb podjęcia decyzji - "w cztery dni, bez żadnej dyskusji".
"Jeśli tego typu uchwały trafiają do Rady Miasta, nad nimi często toczą się miesięczne dyskusje" - zaznaczył Olszewski.
Dodał, że "jesteśmy dzisiaj absolutnie zdeterminowani, żeby bronić interesu Rady Miasta, do czego jesteśmy zobowiązani".
"W piątek wpłynęło odwołanie do ministra infrastruktury.(...) To odwołanie powołuje się na naruszenie naszych praw jako samorządu, który reprezentuje mieszkańców chociażby w kwestiach związanych z pozwoleniem na budowę". Dopytywany, czy w razie nieuznania odwołania przez ministra pozostanie walka w sądzie, potwierdził i dodał, że "jeszcze w tym tygodniu" zostanie złożony "kolejny wniosek o ponowne rozpatrzenie tej sprawy, z uznaniem stołecznego ratusza jako strony".
Społeczny komitet budowy pomników smoleńskich zapowiedział, że pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. ma stanąć na obszarze zielonym między pl. Piłsudskiego w Warszawie a ul. Królewską, oraz że rozpoczynają się prace nad nim. Rada Warszawy, głosami PO, przyjęła stanowisko, w którym nie wyraża zgody na budowę pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego.
W czerwcu 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera złożył wniosek o przekazanie mu zarządzania nad pl. Piłsudskiego, w celu organizowania na nim uroczystości, w tym uroczystości państwowych. W październiku 2017 r. ówczesny minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję o przekazaniu placu do dyspozycji wojewody. 31 stycznia Mazowiecki Urząd Wojewódzki poinformował, że przejął zarządzanie pl. Piłsudskiego - protokół przekazania został podpisany jednostronnie, bo na spotkaniu nie było przedstawiciela prezydent Warszawy. Ratusz zaznaczył, że sprawa nie jest zamknięta, bo nie ma podpisu reprezentanta miasta.