Jeszcze jesienią bieżącego roku IPN przeprowadzi prace poszukiwawcze przy dawnym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku-Białej, gdzie mogą spoczywać żołnierze podziemia niepodległościowego z NSZ – dowiedziała się dzisiaj PAP w katowickim oddziale Instytutu.
Adam Kondracki, który jest pracownikiem wieloosobowego stanowiska ds. Poszukiwań i Identyfikacji oddziału IPN w Katowicach, nie ujawnił konkretnego terminu rozpoczęcia prac, choć zapewnił, że został on już wyznaczony.
Według relacji świadków za gmachem mogły zostać pogrzebane ofiary komunistycznego terroru, w tym żołnierze NSZ kpt. Henryka Flamego "Bartka". Może tam spoczywać sierż. Edward Michalik "Kanar", który wpadł w zasadzkę urządzoną w lipcu 1946 r. w Zabrzegu. Gdy wszedł na posesję dostrzegł, że jest otoczony. W czasie zatrzymania próbował popełnić samobójstwo, lecz tylko się postrzelił. Jeden z ubowców dobił go kolbą karabinu. Spoczywać tam może także związany z oddziałem Flamego Karol Czorny, zamordowany w listopadzie 1945 r.
Ubiegłoroczne badania geofizyczne doprowadziły do wykrycia pewnej liczby anomalii w pobliżu budynku niegdysiejszej siedziby PUBP. Zdaniem Kondrackiego, mogą one obrazować miejsce pogrzebania ofiar, ale równie dobrze zasyp gruzu. Podkreślił jednak, to wiarygodne relacje świadków stanowią motor działań poszukiwawczych.
Oddział "Bartka" działał w okolicach Bielska-Białej i na Żywiecczyźnie. Liczył kilkuset żołnierzy i podobną liczbę współpracowników. Stoczył wiele walk z UB i KBW. Najgłośniejszą akcją było zajęcie 3 maja 1946 r. Wisły w Beskidach. Duża część żołnierzy NSZ została zamordowana w 1946 r. przez siły bezpieczeństwa podczas akcji przerzutu na Zachód, która okazała się ubecką prowokacją. Henryk Flame został zastrzelony przez milicjanta w 1947 r.