Będzie mniej pieniędzy dla stołecznych instytucji i inicjatyw kulturalnych. Tak zdecydowali na posiedzeniu Komisji Kultury Rady Warszawy radni PO-KO, którzy opowiedzieli się za budżetem zakładającym ostre cięcia środków na kulturę. I co na to Agnieszka Holland? Czyżby jej słowa o tym, że Platforma Obywatelska "olewa kulturę", były nie tylko opisem dotychczasowego stanu rzeczy, ale i proroctwem?
Ileż pięknych haseł promujących kulturę słyszeliśmy z ust samego Rafała Trzaskowskiego i jego ekipy jeszcze przed wyborami. Odbywały się wiece i debaty, do których zapraszano artystów i przedstawicieli środowisk twórczych, a twórcy tacy jak Andrzej Saramonowicz, Zygmunt Miłoszewski i Agnieszka Holland dumnie pozowali u boku Trzaskowskiego, który jako nowy prezydent Warszawy miał wreszcie uczynić miasto jednym wielkim ośrodkiem kultury.
Wiele jednak wskazuje na to, że gorzkie słowa Holland, w których wytknęła kandydującemu wówczas Trzaskowskiemu "olewanie" kultury przez PO, stały się jednak proroctwem. Wczoraj na posiedzeniu Komisji Kultury Rady Warszawy doszło do burzliwej dyskusji, podczas której ekipa Trzaskowskiego domagała się... cięć środków finansowych na kulturę:
Komisja Kultury Rady Warszawy: Trwa burzliwa dyskusja o radykalnym zmniejszeniu budżetu na kulturę. Dyrektorom miejskich instytucji skarżącym się, że przyznane środki są niewystarczające, radni PO-KO sugerują szukania sponsorów wśród firm prywatnych i zagranicznych fundacji...
— Piotr Mazurek (@mazurek_piotr) 23 stycznia 2019
Warszawski radny Piotr Mazurek, dopytywany przez internautów o to, jaki ta dyskusja ostatecznie miała finał, nie miał najlepszych dla artystów wieści:
Komisja Kultury głosami PO-KO, przy sprzeciwie radnych PiS, opowiedziała się za budżetem zakładającym cięcia wydatków na kulturę.
— Piotr Mazurek (@mazurek_piotr) 23 stycznia 2019
I co na to Holland? Co na to warszawska bohema tak chętnie wspierająca Rafała Trzaskowskiego w kampanii? I wreszcie - co na to Agata Diduszko, szefowa Komisji Kultury?
Dodatkowo, okazuje się, że większe finanse na kulturę to nie jedyna niespełniona obietnica ekipy PO-KO. Niedawno na łamach "Polska The Times" Rafał Trzaskowski wycofał się z pomysłu odbudowy stadionu RKS "Skra", choć w kampanii deklarował m.in. halę lekkoatletyczną w tym miejscu:
Trzaskowski w @polskathetimes o wycofaniu się z odbudowy Skry:
— Michal Pretm (@michalpretm) 18 stycznia 2019
"Nie! Ale też nigdy w kampanii nie powiedziałem, że miasto za pół miliarda odbuduje Skrę"
Program:
"Warszawa odbuduje kompleks sportowy Skra–zbudujemy tam halę lekkoatletyczną oraz stadion treningowo-rozgrzewkowy"