Szymon Hołownia stwierdził dziś, że zawsze warto z uwagą słuchać Donalda Tuska. W ten sposób zareagował na pochwały ze strony byłego premiera. Pytany o kolejne parlamementarne transfery do ruchu Polska 2050, odpowiada, że na razie ich nie planuje.
"Koło poselskie było nam potrzebne, by móc korzystać w parlamentarnej pracy, z większej liczby narzędzi" - stwierdził Szymon Hołownia, komentując ostatnie parlamentarne transfery w osobach Joanny Muchy i Pauliny Hennig-Kloski, które ruch Polska 2050 pozyskał z Koalicji Obywatelskiej.
Pytany o kolejnych posłów Nowoczesnej, o których mówi się, że mogą dołączyć do ruchu, Hołownia odpowiada:
"W najbliższym czasie nie planujemy żadnych parlamentarnych transferów"
W ostatnim czasie ciepło o ruchu Polska 2050 wypowiadali się m.in. Donald Tusk i Bronisław Komorowski, co w prawicowych środowiskach odebrane zostało jako "pocałunek śmierci". Tymczasem Hołownia twierdzi, że cieszy go każde słowo docenienia.
- Donald Tusk to polityk z ogromnym, również międzynarodowym doświadczeniem, zawsze warto słuchać go z uwagą
- komplementuje byłego premiera.
Padło również pytanie o kwestię aborcji. Hołownia w przeszłości był mocno krytyczny wobec zabijania dzieci nienarodzonych, teraz twierdzi, że należy powrócić do tzw. kompromisu aborcyjnego.
- Przywrócić jak najszybciej status quo ante, czyli ponownie ustawę z 1993 r. Następnie zacząć proces tworzenia panelu obywatelskiego, który pozwoli nam napisać pytanie albo pytania do referendum. Potem - ale to już po nowych wyborach - referendum. Klasa polityczna po wyroku z 22 października utraciła moralne prawo do rozstrzygania tej kwestii, Polki i Polacy dali temu dobitnie wyraz na ulicach
- stwierdził Hołownia.