Uwzględniając największe potrzeby oraz zdolności bojowe Sił Zbrojnych Hiszpanii, nowy plan inwestycyjny składa się z siedmiu programów, których koszty realizacji wynieść mają 10,8 mld euro.
Siedem programów obejmuje zakup m.in. bojowych wozów piechoty, fregat projektu F-110, nowych samolotów treningowych, modernizacje systemów dowodzenia i kontroli, latających cystern Airbus A330 MRTT, śmigłowców morskich NH90 oraz modernizację helikopterów transportowych Chinook (na zdjęciu).
Realizacja tego inwestycyjnego cyklu zastąpi program PEAS, zapoczątkowany w latach 90 XX wieku, którego realizacja zostanie całkowicie zakończona w 2030 roku. Warto przypomnieć, że ze względu na kryzys gospodarczy w Hiszpanii oraz rosnące koszty niektórych programów, do tej pory aż jedenaście projektów nadal jest realizowanych. Pośród nich należy wspomnieć o rozbudowie floty transportowej Hiszpańskich Sił Powietrznych o nowe ciężkie samoloty transportowe A400M, myśliwce wielozadaniowe Eurofighter, śmigłowce bojowe Tigre oraz okręty podwodne S-80.
Realizacja programu modernizacji Sił Zbrojnych Hiszpanii w założonym czasie jest zagrożona chociażby przez wysokość wydatków na obronność Hiszpanii, które w roku ubiegłym wyniosły jedynie 0.92 proc. PKB. Warto przypomnieć że państwa NATO, w tym Hiszpania, zobowiązały się w 2014 roku przeznaczyć na cele obronne do roku 2024 minimum 2 proc. PKB. Hiszpańska minister obrony w styczniu br. zweryfikowała możliwości swojego kraju informując, że Madryt do roku 2024 przeznaczy jedynie 1.53 proc PKB.
Źródło:
#budżet #armia #Hiszpania
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
PKR