Jak już informowaliśmy, łącznie ponad pół miliona złotych domagają się władze Fundacji „Otwarty Dialog” oraz „Euromaidan Warszawa” od administratora popularnego na Facebooku profilu „Rosyjska V kolumna w Polsce”. Mężczyzna informuje, że wezwania przedsądowe otrzymał pod koniec grudnia. Z opublikowanych przez niego pism wynika, że od fundacji „Otwarty Dialog”, Lyudmyly Kozlovskiej i Bartosza Kramka otrzymał żądanie zapłaty 500 tysięcy złotych oraz drugie od prezes fundacji „Euromaidan Warszawa” Natalii Panchenko na 50 tysięcy złotych. Część na cele charytatywne. Domagają się również przeprosin i usunięcia tekstów na ich temat.
Marcin Rey, administrator znanego profilu „Rosyjska V kolumna w Polsce” - tam zamieszczane są informacje o prorosyjskiej aktywności na terenie Polski i relacjach polskich polityków z Kremlem oraz prorosyjskich działaniach w polskim internecie - podkreśla, że wezwania otrzymał po publikacji treści raportu „Działalność i powiązania Fundacji Otwarty Dialog”.
Pytany przez Michała Rachonia o szczegóły swojego raportu na temat Fundacji „Otwarty Dialog”, Marcin Rey wyjaśnia, że w toku badania historii fundacji, trafił na wiele informacji, budzących poważne wątpliwości.
- Po tym, jak fundacja „Otwarty Dialog” stała się medialna, zabrałem się za głębsze poszukiwania i znalazłem dużo elementów, które budzą poważne wątpliwości co do działania tej fundacji.
.@marcinrey w #Minęła20: Po tym, jak fundacja "Otwarty Dialog" stała się medialna, zabrałem się za głębsze poszukiwania i znalazłem dużo elementów, które budzą poważne wątpliwości, co do działania tej fundacji pic.twitter.com/vBBZgdP2px
— TVP Info (@tvp_info) January 4, 2018
Oj tam, czepiają się Kramka i jego żony - Lyudmyly Kozlowskiej, że niby tam z kimś powiązani, że jakaś tam kolumna. Żarty jakieś. Toż widać, że to samodzielne podmioty. #Minęła20 pic.twitter.com/5U21Nya98W
— Greg Marsden (@gregmarsdenpl) January 4, 2018