Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowin udzielił we Wrocławiu poparcia kandydatom Porozumienia do rady miejskiej i sejmiku. W samorządach - uważa Gowin - mniejsze znaczenie mają legitymacje partyjne, trzeba postawić na ludzi, którzy konkretnie działają.
Z list Zjednoczonej Prawicy do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego kandyduje m.in. Władysława Głowacz – naczelna pielęgniarka w Dolnośląskim Centrum Onkologii.
„To ekspertka od służby zdrowia, nikogo nie trzeba przekonywać jak trudny to obszar i jak śmiałe reformy tu przeprowadza nasza rząd” - powiedział Gowin.
Do sejmiku z list Zjednoczonej Prawicy kandyduje też Artur Muzyka, pracownik jednej z międzynarodowych firm i działacz samorządowy.
Z kolei do Rady Miejskiej Wrocławia z Porozumienia kandyduje obecny radny wojewódzki Sergiusz Kmiecik.
„We Wrocławiu postawiliśmy na jednego z liderów Porozumienia na Dolnym Śląska” - przedstawił kandydata wicepremier.
Gowin podkreślił, że w samorządach mniejsze znaczenie mają „legitymacje partyjne”. „Mniejsze znaczenie mają spory polityczne i ideologiczne toczone przez przedstawicieli partii w Warszawie. W samorządach trzeba postawić na ludzi, których cechuje konkretne działanie. Jestem dumny, że Porozumienie na listach Zjednoczonej Prawicy postawiło na takich ludzi” - powiedział Gowin.