Okładkowy tekst z dzisiejszego wydania „Gazety Polskiej Codziennie” dotyczący Stanisława Gawłowskiego, a właściwie należącego do niego mieszkania wywołał niemałe poruszenie. Dziennikowi pozwem zagroził już w imieniu Renaty Gawłowskiej mec. Roman Giertych. Prawnik stawia też ultimatum. Do sprawy odniósł się już redaktor naczelny „GPC” i tygodnika „Gazeta Polska” Tomasz Sakiewicz.
Roman Giertych na Twitterze przedstawił, jak to określił „ofertę specjalną” od Renaty Gawłowskiej, skierowaną do redakcji „Gazety Polskiej Codziennie”:
„GPC napisała, że Gawłowsccy otworzyli dom publiczny. Oferta specjalna od Renaty Gawłowskiej: 50 tysięcy na niepełnosprawnych oraz przeprosiny na 1 stronie. Z doświadczenia kilkudziesięciu spraw o dobra osobiste mogę powiedzieć, że radzę brać, bo to superokazja. Czas do środy” - napisał mec. Giertych.
GPC napisała, że Gawłowsccy otworzyli dom publiczny.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 14 maja 2018
Oferta specjalna od Renaty Gawłowskiej: 50 tysięcy na niepełnosprawnych oraz przeprosiny na 1 stronie.
Z doświadczenia kilkudziesięciu spraw o dobra osobiste mogę powiedzieć, że radzę brać, bo to superokazja.
Czas do środy.
W rozmowie z portalem niezalezna.pl do ultimatum Giertycha odniósł się redaktor naczelny „Gazety Polskiej Codziennie” i „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
- Życzę mecenasowi Giertychowi dużo, dużo zdrowia, wypoczynku i wiary, że świat jest lepszy, niż go widzi... Wielu fantastycznych wrażeń przy usługach gastronomicznych – mówi redaktor Tomasz Sakiewicz.