To wszystko, co związane jest z czynem powstańczym, to wszystko co związane z jest z ofiarą, gotowością poniesienia ofiary, jest ważne dla naszej tożsamości. Gdyby nie Powstanie Warszawskie, zapewne nie byłoby dzisiejszej niepodległości - powiedział Mariusz Błaszczak, poseł PiS podczas wydania specjalnego w związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego na antenie TV Republika.
1 sierpnia 1944 r. wybucha największy zryw miejski w okupowanej przez Niemców Europie - Powstanie Warszawskie. Przez 63 dni trwała heroiczna i osamotniona walka z Niemcami. Celem była w pełni niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i sowieckiej dominacji.
Od godzin porannych na antenie TV Republika trwa "Wydanie specjalne" poświęcone tej rocznicy. O znaczeniu Powstania Warszawskiego mówił w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Mariusz Błaszczak, poseł PiS.
"Jest to ważny dzień niejako w dwójnasób, dlatego, że dzisiaj jest 80. Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Szczególnie jednostka wojskowa Wojsk Specjalnych z Lublińca dziedziczy tradycję, ale nie tylko. Wojska Obrony Terytorialnej także dziedziczą te tradycje. Ja zawsze podkreślałem, gdy byłem szefem MON, żeby żołnierze Wojska Polskiego korzystali z tej sposobności, jaką wciąż mają, chociaż w ograniczonym zakresie, żeby rozmawiali z powstańcami warszawskimi, żeby niejako nasiąknęli patriotyzmem powstańców warszawskich"
Dodał, że "dobrze, ze Powstanie Warszawskie wybuchło, to bardzo ważny element naszej tożsamości narodowej".
"Powstanie było skierowane przeciwko Niemcom, ale także przeciwko Rosji. Trzeba o tym pamiętać, stąd po II wojnie światowej powstańcy byli atakowani przez reżim komunistyczny. Tak jak mówił śp. Prezydent Lech Kaczyński, Powstanie Warszawskie było podstawą naszej niepodległości – tej obecnej. To wszystko, co związane jest z czynem powstańczym, to wszystko co związane z jest z ofiarą, gotowością poniesienia ofiary, jest ważne dla naszej tożsamości. Gdyby nie Powstanie Warszawskie, zapewne nie byłoby dzisiejszej niepodległości"
Polityk wskazał także, że "wczoraj podczas wystąpienia w Warszawie prezydent Steinmeier powiedział o tym, że trzeba mieć odwagę, by budować pojednanie polsko-niemieckie".
"Ja się z tymi słowami nie zgadzam. Uważam, że to nie tak. Trzeba mieć wolę i to Niemcy muszą mieć wolę, a wyrazem tej woli powinny być wypłacone reparacje"