Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Dziewięć śmiertelnych ofiar wypadku na Śląsku. Zatrzymano kierowcę jednego z aut

W wypadku, do którego doszło w sobotę późnym wieczorem na drodze krajowej 88 na Śląsku, zginęło 9 osób, a 7 zostało rannych. Policja zatrzymała kierowcę samochodu, którego zachowanie mogło doprowadzić do tej tragedii. W poniedziałek ma on zostać przesłuchany, wtedy też zapadnie formalna decyzja o wszczęciu śledztwa przez prokuraturę. Przypuszczalnie śledztwo prowadzone będzie pod kątem "sprowadzenia katastrofy w ruchu drogowym".

https://slaska.policja.gov.pl

Po sobotnim wypadku został zatrzymany kierowca samochodu, którego zachowanie mogło doprowadzić do tej tragedii – poinformowała gliwicka prokuratura. Jak wcześniej informowała policja, kierowca busa wcześniej prawdopodobnie próbował uniknąć zderzenia z innym autem i wykonał manewr, w wyniku którego stracił panowanie nad pojazdem.

Kierowca ma zostać przesłuchany jutro w prokuraturze. Również w poniedziałek zapadnie decyzja w sprawie śledztwa.

Postępowanie będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa Gliwice-Zachód. Na miejscu w dalszym ciągu trwają czynności. Decyzja o wszczęciu postępowania prawdopodobnie zapadnie jutro rano

 – powiedziała prokurator Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Zgodnie z przepisami, w granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i dowodów prokurator albo policja może w każdej sprawie, w wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia przeprowadzić w niezbędnym zakresie czynności procesowe, np. oględziny.

Jak dodała Spruś, prokuratura okręgowa prawdopodobnie obejmie to śledztwo nadzorem, na chwilę obecną nie ma decyzji, by miała przejąć całe postępowanie. Śledztwo będzie prowadzone przypuszczalnie pod kątem art. 173 Kodeksu karnego, czyli sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę późnym wieczorem na dk 88, w pobliżu węzła Kleszczów, niedaleko zjazdu na autostradę A4. Renault traffic, jadący od Gliwic w stronę Wrocławia, przewrócił się na jezdnię i sunąc po niej znalazł się na przeciwległym pasie ruchu. Wtedy w dach tego samochodu wjechał autokar.

Jak opisywali policjanci, siła uderzenia była tak duża, że renault został całkowicie zmiażdżony. Zginęły wszystkie jadące nim osoby.

fot. slaska.policja.gov.pl

Rannych zostało również sześciu pasażerów autokaru i kierowca, który został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Według informacji przekazanych w niedzielę rano przez policję i służby wojewody śląskiego, osoby poszkodowane w wypadku są w stabilnym stanie. Dwie z nich trafiły do szpitala w Bytomiu, cztery w Zabrzu-Biskupicach, a najciężej ranny kierowca – do szpitala w Katowicach-Ochojcu.

Autokarem podróżowało, razem z kierowcą, 49 osób. Jechali nim do Rudy Śląskiej pracownicy firmy ochroniarskiej, którzy wracali z Wrocławia, gdzie zabezpieczali mecz. Po wypadku pasażerowie, którzy nie odnieśli obrażeń zostali zabrani do domu przez podstawiony autobus.

Policja na razie nie ujawnia skąd pochodziły ofiary wypadku, jadące busem. Minionej nocy trwała ich identyfikacja. Wszystkie ofiary to osoby dorosłe. Przez całą noc w miejscu wypadku pracowali policjanci i prokuratorzy, droga była nieprzejezdna.

Trwają przesłuchania, m.in. kierowcy, który był w pobliżu miejsca wypadku. Wyjaśniamy dokładnie, dlaczego samochód renault traffic się przewrócił

– powiedział w niedzielę rano rzecznik gliwickiej policji podinsp. Marek Słomski

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wypadek #wypadek busa #droga krajowa nr 88 #Kleszczów #ślaskie #prokuratura okręgowa w gliwicach

Mateusz Tomaszewski