Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Doradca Biedronia ma dość Wiosny. "Decyzje podejmowane na randkach lidera z partnerem"

Były doradca Roberta Biedronia Michał Syska odchodzi z partii Wiosna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo po zaledwie kilku miesiącach od założenia, z partii masowo odchodzą działacze. Jednak w oświadczeniu Syski co innego zwraca uwagę - według niego nie istnieją demokratyczne struktury, a kluczowe decyzje podejmowane są... "na randkach lidera tej partii i jego partnera".

We wtorek poinformowano, że że w negocjacjach z udziałem przedstawicieli SLD, Wiosny i Lewicy Razem potwierdzona została część "jedynek" Lewicy na jesienne wybory parlamentarne, m.in. Krzysztofa Śmiszka, prywatnie partnera Biedronia, który ma znaleźć się na czele wrocławskiej listy lewicowego komitetu do Sejmu.

Reklama

Wczoraj Śmiszek potwierdził lokalnej "Gazecie Wyborczej", że uzyskał rekomendację od liderów, aby stać się liderem wrocławskiej listy Lewicy.

[polecam:https://niezalezna.pl/282911-biedron-kandydatem-lewicy-na-prezydenta-zandberg-dlatego-nie-startuje-do-sejmu[

Do wystąpienia polityka krytycznie odniósł się na Facebooku Michał Syska, wcześniej jeden z ekspertów współpracujących z Wiosną i doradca jej lidera.

"Partner Roberta Biedronia za pośrednictwem mediów poinformował dziś opinię publiczną (w tym działaczy Wiosny), że to on będzie otwierał listę wyborczą lewicy we Wrocławiu. W związku z brakiem demokratycznych struktur w Wiośnie, kluczowe decyzje podejmowane są na randkach lidera tej partii i jego partnera, a aktywiści o kolejnych woltach dowiadują się z mediów"

- napisał Syska.

"Od początku mojej aktywności w tym projekcie (a okres ten obejmuje czas jeszcze na długo przed Torwarem) lider partii zapewniał mnie, że będę liderem listy wrocławskiej. O tym samym zapewniał mnie jego partner, gdy zabiegał o moją obecność na liście do PE, której był jedynką. Dziś z mediów dowiaduję się, że jest inaczej. I o to mam największy żal: o żenujący styl. O brak choćby telefonu lub smsa. O słowie >>dziękuję<< za wykonaną społecznie pracę nawet nie wspominam"

- dodał.

Syska zaznaczył, że kończy się jego przygoda z Wiosną, ale nie jego działalność społeczna.

"Od 21 lat staram się promować socjaldemokratyczne ideę i działać na rzecz sprawiedliwości społecznej w Polsce. I, oczywiście, służyć mojemu ukochanemu Wrocławiowi. I to się nie zmieni"

- zapewnił.

Michał Syska to prawnik, działacz społeczny i polityczny oraz publicysta. Od powstania Wiosny był jednym z doradców jej lidera, a później również pełnomocnikiem ugrupowania ds. współpracy z partnerami społecznymi. W maju kandydował do europarlamentu z piątego miejsca dolnośląsko-opolskiej listy Wiosny.

Były współpracownik Biedronia kieruje też wrocławskim Ośrodkiem Myśli Społecznej im. Lassalle'a - działającym od blisko 15 lat lewicowym think tankiem, a w przeszłości był m.in. współtwórcą Klubu Krytyki Politycznej we Wrocławiu.

Reklama