Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

"Czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów?" Korwin-Mikke szokuje na Twitterze

„Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie” - brzmi abstrakcyjnie, prawda? Słowa szokują, jednak nie szokuje autorstwo. Przewrotne rozterki opublikował na Twitterze jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. „Może uznał że Braun ma za duże szanse w Rzeszowie” - śmieją się internauci.

Janusz Korwin-Mikke znany jest z ostrego języka. Głośno było o nim już na początku bieżącego roku za sprawą słów, które padły na sejmowej komisji zdrowia.

Reklama

Wiceszef komisji zdrowia Czesław Hoc (PiS) zapowiedział, że wystąpi do prezydium komisji o złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej o ukaranie posła Janusza Korwin-Mikkego (Konfederacja) za jego słowa skierowane m.in. do przedstawicieli rządu: "Mengele", "mordercy", "bydło".

- Nie można przejść nad tym do porządku dziennego. Muszą być jakieś granice zachowania ze strony posłów. [...] To, że ktoś ma opinię ekscentryka i abnegata nie oznacza, że mu wolno więcej

- komentowała wówczas w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS Anna Kwiecień.

Braunowi kłody pod nogi?

Dziś polityk Konfederacji Janusz Korwin-Mikke znienacka opublikował kolejny kontrowersyjny wpis. Na porządku dziennym są dla niego tysiące ofiar na drogach każdego roku. Stawia też pytanie.

„Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie. Pytanie: czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów - ale reszta traktowała dorosłych ufnie i żyła normalnie, bez wpajanego strachu przed pedofilami?”

- czytamy.

Co na to internauci?

Jeden z nich śmieje się, że wpis Korwin-Mikkego pojawił się niedługo po tym, gdy Grzegorz Braun oficjalnie ogłosił chęć ubiegania się o fotel prezydenta Rzeszowa.

Inni nie przebierają w słowach:

 

Źródło: niezalezna.pl, Twitter
Reklama