Poseł PSL Marek Sawicki pytany o możliwość powyborczej współpracy z Wiosną i Lewicą Razem oznajmił, że tego typu sejmowy sojusz jest możliwy, ale pod pewnym warunkiem. - Koalicja z progresywną lewicą jest możliwa, kiedy zrezygnuje ona ze swoich progresywnych postulatów - zadeklarował dzisiaj Sawicki, wskazując jedynie na kwestię aborcji. O związkach partnerskich i adopcji dzieci przez pary jednopłciowe nie wspominał.
Poseł PSL zapytany w "Radiu Plus", czy współpraca z ugrupowaniem Pawła Kukiza, którego przedstawiciele startują z list PSL, to trwały sojusz, na lata, odpowiedział: "taka jest intencja".
Sawicki powiedział także, że Kukiz dał słowo, że z klubem PSL będzie budował taki układ polityczny w Polsce, który pozwoli zrealizować najwięcej zapisów ze wspólnego programu.
"Pewnych rzeczy w polityce nie pisze się w dokumentach, to jest kwestia wzajemnej wiarygodności" - powiedział poseł PSL pytany, czy wspólny klub z Pawłem Kukizem jest zapisany w jakimś dokumencie.
"Bardziej wierzę w dane słowo niż zapisany papier. Tym bardziej, że w kwestiach porozumień politycznych nie ma czegoś takiego jak możliwość dochodzenia swoich praw przed sądem"
- dodał.
Sawicki był również pytany o ewentualne układanki powyborcze i czy liczy na wariant koalicyjny PSL z Koalicją Obywatelską i lewicą.
"Na temat koalicji będę rozmawiał 14 października po wynikach wyborów, a nie przed 14 października" - odpowiedział.
Dopytywany, jak widzi koalicję z szefem Wiosny Robertem Biedroniem i liderem Lewicy Razem Adrianem Zandbergiem, powiedział:
"Może się okazać, że zupełnie inaczej będą się układały koalicje, że będą inne wyniki wyborów niż dzisiaj pokazują to sondaże. Dzisiaj pozycja PiS-u jest silna, ale mamy do wyborów prawie cztery tygodnie - różne rzeczy mogą się wydarzyć"
- oznajmił Sawicki.
Dopytywany, czy jest możliwa koalicja z progresywną lewicą, powiedział:
"Koalicja z progresywną lewicą jest możliwa tylko wtedy, kiedy progresywna lewica zrezygnuje ze swoich progresywnych postulatów. Jeśli nie zrezygnuje, nie mam potrzeby zawierać takiej koalicji i tyle. Nie ma możliwości ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego, a tym bardziej ze strony środowiska Pawła Kukiza"
- zaznaczył.
Sawicki podkreślił, że jest konserwatystą. "Z pewnością o liberalizacji kwestii prawa aborcyjnego z lewicą rozmawiać nie będziemy" - powiedział.
Poza kwestią aborcji poseł PSL nie doprecyzował, jakie postulaty uważa za progresywne. Warto tu przypomnieć, że wyborach do Parlamentu Europejskiego PSL startował w Koalicji Europejskiej, skupiającej m.in. Wiosnę, SLD i Nowoczesną, które otwarcie wnoszą postulaty związków partnerskich (także dla par jednopłciowych) oraz nie wykluczają możliwości adopcji przez takie pary dzieci.