Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Chwila szczerości w wykonaniu Boniego. Ciekawe, czy już rozumie, co przypadkiem zdradził...

Europoseł PO Michał Boni zaskoczył wielu swoim wyznaniem podczas spotkania z wyborcami w Milanówku. Do czego się przyznał? „Koledzy z różnych państw w PE pytają mnie „co się z wami stało”?! Kiedyś byliście reprezentantami naszych interesów. Dzisiaj odwracacie się plecami” – stwierdził polityk Platformy.

Michał Boni
Michał Boni
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Boni nie ma lekko tej wiosny. Polityk zasiada w Parlamencie Europejskim od 2014 r. Zapewne liczył, że ponownie zdobędzie mandat. Jednak w marcu dowiedział się, że dostanie tylko „piątkę” na warszawskiej liście Koalicji Europejskiej.

Zawiedziony Boni rozpoczął medialne żale. I ujawnił nieco szczegółów o kulisach działań Platformy. Podzieliło to sympatyków tej partii - z jednej strony Tomasz Lis piejący z zachwytu nad „klasą” europosła, a z drugiej - Waldemar Kuczyński i ostra krytyka, którą poparli też internauci.

Ostatecznie jednak polityk zmienił zdanie, pozostał w partii, bierze udział w wyborach. Dziś więc w ramach kampanii spotkał się z wyborcami. A tam…

Ujawnił prawdę o swoich kolegach z Brukseli. I jak oni traktowali dotychczas polityków z Polski.

- Koledzy z różnych państw w PE pytają mnie „co się z wami stało?!” Kiedyś byliście reprezentantami naszych interesów. Dzisiaj odwracacie się plecami. Jak Polska ma się rozwijać, jeżeli traci praworządność w UE?

- mówił.

Internauci jednoznacznie skomentowali jego wypowiedź.

 

 



Źródło: niezalena.pl

#Michał Boni

redakcja