- Okazana przez Moskwę i zalegalizowana przez rząd Donalda Tuska, pogarda dla munduru polskiego żołnierza, jest ważnym elementem niszczenia polskiej niepodległości - podkreśliła dzisiaj, podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej, poseł Anita Czerwińska, która odczytała apel Klubów Gazety Polskiej.
Dzisiaj - jak każdego 10. miesiąca - oddajemy w całej Polsce hołd wszystkim ofiarom katastrofy smoleńskiej. W Warszawie, po mszy św. w Archikatedrze i Marszu Pamięci, głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, a później apel Klubów Gazety Polskiej odczytała poseł Anita Czerwińska.
- Sierpniowe lato przypomina nam o wielkiej chwale polskiego żołnierza, który w 1920 r. zatrzymał bolszewicką nawałę. Odbudowane po ponad wieku niewoli wojsko, ratując niepodległość Ojczyzny, uratowało całą Europę, która miała podzielić los sowieckich republik. To pamięć o tamtych wydarzeniach doprowadziła do masakry w Katyniu. Stalin nie mógł wybaczyć doznanego upokorzenia. W dołach katyńskich zniszczono kwiat polskiej inteligencji, zabito elitę naszej armii. Dzisiaj, kiedy z trudem Polska próbuje odtworzyć etos polskiego żołnierza, docierają do nas informacje o profanacji ciał naszych dowódców, dokonanej przez potomków katyńskich morderców - stwierdziła A. Czerwińska.
- Okazana przez Moskwę i zalegalizowana przez rząd Donalda Tuska, pogarda dla munduru polskiego żołnierza, jest ważnym elementem niszczenia polskiej niepodległości. Honor żołnierza nakazuje bronić Ojczyzny aż do utraty życia. Ojczyzna jest winna swoim żołnierzom pamięć i cześć, której po tragedii smoleńskiej zabrakło - podkreśliła.
- Wczoraj dowiedzieliśmy się z oficjalnych komunikatów państwowej komisji badającej tragedię, że nasz Prezydent i towarzyszące mu osoby, nie zginęły w zwykłym wypadku lotniczym. Samolot uległ destrukcji, zanim zbliżył się do brzozy, która była jedynym wytłumaczeniem rosyjskiej wersji katastrofy. Komisja stwierdziła, że widać na samolocie ślady eksplozji - mówiła poseł Czerwińska odczytując apel Klubów Gazety Polskiej.
- Prawda, na którą czekaliśmy tyle lat, nie tylko straszliwie kompromituje rządy PO i PSL, ale jest także bolesna dla wszystkich bliskich ofiar katastrofy. Boli każdego, kto widzi jaką ranę zadano naszemu państwu. Naszym zadaniem jest powiedzieć Polsce, ale i całemu światu, jak zginął polski prezydent, kto jest za to odpowiedzialny, i jak zabezpieczyć naszą Ojczyznę przed powtórzeniem takich tragedii. To właśnie po to spotykamy się przez ponad siedem lat. Chcemy by prawda nie była ostatnią ofiarą Smoleńska - powiedziała poseł Anita Czerwińska.