Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Były wiceminister zdrowia bije na alarm. Cenckiewicz wytrzyma, inni niekoniecznie. "Zezwierzęcenie"

Były wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zwrócił uwagę na medyczny aspekt skandalu wywołanego przez Wojciecha Czuchnowskiego z "Gazety Wyborczej". Zdaniem posła PiS, przez takie działania niektórzy mogą zrezygnować z szukania pomocy w obawie przed upublicznieniem ich problemu.

Pracownik "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski opublikował dziś artykuł dotyczący leków, które miał przyjmować Sławomir Cenckiewicz. Powoływał się na "anonimowego informatora", który miał dostarczyć dane z ankiety bezpieczeństwa obecnego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Cieszyński: Niektórzy zrezygnują z szukania wsparcia

Były wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zwrócił uwagę również na inny aspekt tej sprawy - dotyczy on kwestii zdrowia psychicznego

W środowisku Platformy Obywatelskiej jest wiele osób, które interesują się kwestią dobrostanu psychicznego Polaków i tym, aby każdy mógł liczyć w trudnej sytuacji na profesjonalne wsparcie. Mądrości tych osób zabrakło, kiedy jacyś oślepieni polityczną służalczością funkcjonariusze wojskowych służb specjalnych przekazali mediom dane na temat stanu zdrowia profesora Sławomira Cenckiewicza.

– napisał Cieszyński na X.com.

"Wyrwane z kontekstu i utarzane w bijącej od W. Czuchnowskiego nienawiści do prawicy informacje o przyjmowanych lekach wywołały falę obrzydliwych komentarzy. Giertychowska machina internetowej nienawiści wydała wyrok, wyzywa od świrów i czubków oraz odmawia zdolności do pełnienia państwowych funkcji. Profesor Cenckiewicz to człowiek ze stali i wytrzyma. Niestety czytają to też tacy, którzy w obawie przed oceną otoczenia zrezygnują z szukania profesjonalnego wsparcia. W końcu kto z nas chciałby, aby jego otoczenie pomyślało o nim choćby jedną setną tego, co dziś anonimowa tłuszcza wylała na pana profesora" - dodał Cieszyński.

Były wiceminister podziękował wszystkim, którzy zaprotestowali przeciwko temu, co zrobił Czuchnowski.

Może jest jeszcze szansa na wyeliminowanie z życia publicznego odpowiedzialnych za ten skandal i pokazanie, że nie ma w Polsce zgody na takie zezwierzęcenie

– zakończył.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane