Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Prof. Cenckiewicz zapowiada kroki prawne po publikacji "Gazety Wyborczej"

Prof. Sławomir Cenckiewicz ostro zareagował na artykuł "Gazety Wyborczej", który ujawnił wrażliwe dane medyczne pochodzące z jego ankiet bezpieczeństwa. W obszernym wpisie na platformie X zapowiedział podjęcie działań prawnych wobec autora tekstu, Wojciecha Czuchnowskiego, oraz kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), oskarżając ich o bezprawne wykorzystanie informacji niejawnych. Sprawa wywołała szerokie kontrowersje i wsparcie dla szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego ze strony polityków oraz środowiska medycznego.

Aferę rozpoczęła publikacja "Gazety Wyborczej", której dziennikarz opisał leki, jakie miał przyjmować prof. Sławomir Cenckiewicz, sugerując, że zatajenie tych informacji w ankiecie bezpieczeństwa było powodem decyzji służb o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Artykuł powołuje się na informacje od informatora i wskazuje na szczegóły medyczne, które nie powinny być ujawnione publicznie. To też dalszy ciąg sporu o cofnięcie poświadczeń Cenckiewiczowi. On sam, wsparty wyrokami Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z czerwca 2025 roku, twierdzi, że decyzja o cofnięciu poświadczeń była motywowana politycznie i oparta na fałszywych przesłankach. 

Po tekście w "Wyborczej" Prawo i Sprawiedliwość domaga się specjalnego posiedzenia sejmowej komisji ds. służb specjalnych, by zbadać sprawę wycieku danych. Z kolei środowisko medyczne, reprezentowane m.in. przez Naczelną Izbę Lekarską i Porozumienie Rezydentów OZZL, wyraziło oburzenie publikacją, określając ją jako naruszenie tajemnicy lekarskiej i szkodliwą społecznie.

Dziś po południu Sławomir Cenckiewicz zapowiedział kroki prawne przeciwko Czuchnowskiemu, zarzucając mu naruszenie dóbr osobistych poprzez ujawnienie danych medycznych, mimo że nie podano nazw leków – ich identyfikacja była jednak możliwa.

Oskarżył również SKW o bezprawne udostępnienie informacji z ankiet i postępowań, wskazując na odmowę możliwości obrony ze strony kierownictwa służby. Podkreślił, że decyzja o cofnięciu poświadczeń z lipca 2024 roku była bezprawna, co potwierdził WSA, a obecne blokowanie dostępu do informacji niejawnych narusza prawo.

Cenckiewicz zwrócił uwagę na polityczny kontekst sprawy, wskazując na rolę wicepremiera i ministra obrony narodowej, lekarza z wykształcenia, jako nadzorcy SKW. Zarzucił rządowi oraz "Gazecie Wyborczej" stosowanie "ubeckich metod" w celu jego stygmatyzacji i zastraszenia, łącząc to z jego wcześniejszą działalnością, m.in. likwidacją WSI i ujawnianiem związków z Rosją. Podziękował jednocześnie za wsparcie ze strony lekarzy i mediów, deklarując walkę o "nową Polskę".

Jest strasznym paradoksem, że politycznym nadzorcą służby, która od dwóch lat prowadzi tę nierówną wojnę ze mną, dysponuje wrażliwą i w szczególny sposób chronioną wiedzą (w tym medyczną) jest lekarz – wicepremier rządu RP i minister obrony narodowej!

– napisał prof. Cenckiewicz.

Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane