Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Były szef ABW o odpowiedzialności za aferę Amber Gold: Co mogłem zrobić to zrobiłem – RELACJA

Dziś przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold zeznaje Krzysztof Bondaryk, który pełnił funkcję szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego od stycznia 2008 roku do stycznia 2013 roku, czyli w okresie działalności i upadku spółki Amber Gold. Na portalu niezalezna.pl prowadzimy relację na żywo z tego przesłuchania.

Autor: redakcja

RELACJA NA ŻYWO


12:15

Generał Łuczak, następca Bondaryka mówił wczoraj, że sprawa Amber Gold była najważniejszą dla agencji. W takim samym tonie wypowiadał się ówczesny zastępca Bondaryka.

Może dla pionu gospodarczego była to bardzo ważna sprawa, ale dla całej agencji nie była najważniejsza

– odpowiedział świadek.

 

12:08

Poseł Arent zapytała o poufną informację, jaką otrzymała ABW na przełomie czerwca i lipca 2012 roku. Z informacji wynikało, że szef Amber Gold może uciec z częścią pieniędzy za granicę. Czy zapoznał się z taką notatką?

Nie pamiętam czy zapoznałem się z tą notatką, do szefa ABW wpływało wówczas dziennie setki informacji różnego kalibru

– tłumaczył Bondaryk.

 

12:08

 

12:03

Świadek przyznał, że temat ewentualnych przecieków z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego był badany.

Wyniki prac nie wskazywały na to, aby ktokolwiek przekazywał informację prezesowi spółki Amber Gold - powiedział świadek.

11:55

 

11:43

 

11:38

Kiedy po raz pierwszy podczas rozmowy z Donaldem Tuskiem padło nazwisko Michała Tuska? – zapytał poseł Rzymkowski.

Panie pośle, rozmawiałem z premierem Tuskiem na temat działań ABW ws. Amber Gold, to była pierwsza dekada sierpnia, końcówka, nie wiem czy to było 12, czy 13, czy 10, tego nie powiem, bo nie pamiętam. Ale to było w okresie, kiedy agencja przygotowywała się do realizacji. Być może w trakcie tej rozmowy wystąpił wątek pana Michała Tuska, ale nie przypominam sobie, żeby szczególnie ten wątek był w rozmowie

– odpowiedział Bondaryk.

 

11:34

 

11:28

Kiedy świadek dowiedział się o współpracy Michała Tuska? – zapytał poseł Rzymkowski.

Z tego co pamiętam, taką wiedze pozyskałem z działań służbowych, na pewno była to wiedza, która była uzyskana w pakiecie informacji związanych z zagrożeniem wycieku oraz prowokacjami, jakie Marcin P. próbował wykonać wobec ABW i opinii publicznej z użyciem faktu, że zatrudniał na umowę zlecenie pana Michała Tuska. Było to prawdopodobnie na początku sierpnia

– podał świadek.

Skąd ta wiedza? – dopytał poseł.

Któryś z dyrektorów mi to przekazał (wiedzę o zatrudnieniu Michała Tuska), ale nie jestem w tej chwili określić, który

– dodał.

 

11:23

 



Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, PAP