Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bodnarowcy przedstawili Mateuszowi Morawieckiemu zarzuty. "Będę składał zeznania, gdy zapoznam się z aktami"

Dzisiaj w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie przedstawiono zarzuty byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Były szef rządu odmówił składania wyjaśnienia. "Gdy zapoznam się z aktami, to będę składał zeznania" - powiedział dziennikarzom.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Prawo i Sprawiedliwość - x.com

Dziś przed południem były premier Mateusz Morawiecki stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która wezwała go w charakterze podejrzanego.

Bodnarowska prokuratura zamierzała postawić Morawieckiemu zarzuty, że jako premier przekroczył swoje uprawnienia i podjął działania bez podstawy prawnej w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja 2020 r. w trybie wyłącznie korespondencyjnym.

- Gdybym miał jeszcze raz podejmować decyzję, czy zlecać prace przygotowawcze umożliwiające przeprowadzenie wyborów, to jeszcze raz taką samą decyzję bym podjął

- powiedział dzisiaj podczas briefingu prasowej przed przesłuchaniem Morawiecki. Przed budynkiem prokuratury zebrała się liczna grupa polityków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.

Morawiecki: Walczymy dalej

Przed godziną 12.00 Mateusz Morawiecki opuścił budynek prokuratury. Poinformował, że zostały mu przedstawione zarzuty. 

- Odmówiłem składania wyjaśnień

- powiedział były premier w rozmowie z dziennikarzami. Dodał, że złoży zeznania, gdy zapozna się z aktami sprawy.

Morawiecki podkreślił także, że dwukrotnie obszerne wyjaśnienia składał podczas przesłuchania na sejmowej komisji śledczej.

Po wyjściu z budynku, krótko zwrócił się do oczekujących przed prokuraturą sympatyków.

- Dziękuje wszystkim państwo za obecność, walczymy dalej.

Skiba: Morawiecki skorzystał ze swoich uprawnień

Podczas briefingu prasowego prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że byłemu premierowi został przedstawiony zarzut z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, dotyczący przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków urzędniczych w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych.

- Przesłuchanie przebiegło w kulturalnej atmosferze, wzajemnego rozumienia ról procesowych. Podejrzany był w obecności dwóch obrońców. Skorzystał ze swoich z uprawień, odmówił składania wyjaśnień, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wnioski o zapoznanie się z materiałem dowodowym i wyraził chęć ustosunkowania się do zarzutów po zapoznaniu się z materiałami postępowania

- powiedział Skiba.

Zaznaczył, że akta będą "jak najszybciej" udostępnione obrońcom oraz Morawieckiemu.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki

dm