Znakomicie wykonaliście swoją pracę, nie ma lepszej reklamy Polski za granicą niż bezpieczne przeprowadzenie szczytu klimatycznego – powiedział dziś minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński do funkcjonariuszy zabezpieczających to wydarzenie.
Minister podsumował dziś w Katowicach zabezpieczenie szczytu klimatycznego COP24, uznając je za sukces. Wręczył też ponad stu funkcjonariuszom policji, straży pożarnej, straży granicznej i Służby Ochrony Państwa (SOP) wyróżnienia za wzorową pracę przy tym wydarzeniu.
- Za waszą sprawą w świat popłynął obraz Polski, Katowic, Krakowa jako miejsca bezpiecznego i przyjaznego. Nie można sobie wyobrazić lepszej, bardziej skutecznej reklamy naszej ojczyzny
– powiedział minister Joachim Brudziński.
- Dzisiaj możemy sobie po zakończeniu szczytu klimatycznego w Katowicach powiedzieć, że po raz kolejny, panie i panowie, funkcjonariusze polskiej policji, straży granicznej, straży pożarnej, Służby Ochrony Państwa wykonaliście znakomicie swoją pracę, swój obowiązek – dodał, dziękując wszystkim zaangażowanym w pracę przy szczycie oraz tym, którzy przy nim nie pracowali, ale przejęli dodatkowe obowiązki w związku ze skierowaniem ich kolegów do pracy w Katowicach.
Minister zaznaczył, że skala zaangażowania służb w zabezpieczenie szczytu była ogromna – pracowało przy nim pond 9 tys. policjantów, ponad 1 tys. funkcjonariuszy straży granicznej, którzy dokonali ponad 200 tys. kontroli na granicach, ponad 500 strażaków dbających o zabezpieczenie przeciwpożarowe, ponad 500 funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, którzy zapewniali bezpieczeństwo przedstawicielom około 200 państw.
- Dla mnie, jako ministra spraw wewnętrznych i administracji, taki dzień jak dzisiaj to powód do wyjątkowej satysfakcji, że te wszystkie starania, te wszystkie działania, jakie podejmujemy jako rząd PiS, podejmuje pan premier Mateusz Morawiecki, przynoszą bardzo dobre efekty. Ile w ostatnich tygodniach, miesiącach niesprawiedliwych ataków na funkcjonariuszy właściwie wszystkich służb, jakie tutaj reprezentujecie, ile złych słów, ile złych emocji, a jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że polscy funkcjonariusze policji, straży pożarnej, straży granicznej, Służby Ochrony Państwa to - można powiedzieć z dumą - najlepsi z najlepszych. W takich sytuacjach, jak szczyt klimatyczny, pokazujecie swój profesjonalizm
– powiedział Joachim Brudziński.
- Za to w pas wam się kłaniam, bo trudno wyobrazić sobie lepszych ambasadorów. Ci, którzy tu radzili, debatowali wracają do swoich krajów z dobrymi wspomnieniami, że Polska to nie tylko piękny, gościnny, ale przede wszystkim bezpieczny kraj – podsumował szef MSWiA.
Wśród wyróżnionych znalazł się też dowódca operacji zabezpieczenia szczytu, noszącej nazwę Klimat 2018, pierwszy zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Andrzej Szymczyk. Jak poinformował, służbę podczas szczytu pełniło kilkanaście tys. osób – oprócz policjantów, strażaków, SOP i pograniczników również żołnierze i przedstawiciele innych instytucji.
Podczas szczytu przeprowadzono 88 tzw. sprawdzeń pirotechnicznych budynków, miejsc, paczek, samochodów. Policjanci blisko 400 razy eskortowali ważnych gości szczytu, 1255 razy zabezpieczali trasy przejazdów na terenie woj. śląskiego i małopolskiego, śmigłowce policji i wojska wykonały ponad 30 lotów patrolowych wokół strefy konferencji klimatycznej. Zabezpieczano też 31 zgromadzeń, manifestacji i happeningów, w których wzięło udział około 4 tys. uczestników.
- Wszystkie przebiegły bardzo spokojnie. Nie odnotowaliśmy zagrożeń poza 4 incydentami, które nie niosły większego niebezpieczeństwa dla przebiegu konferencji i jej uczestników - podkreślił nadinspektor Szymczyk.
Szczyt klimatyczny w Katowicach rozpoczął się w niedzielę, 2 grudnia, a zakończył się po dwóch tygodniach, w ostatni weekend. Wzięli w nim udział przedstawiciele blisko 200 państw świata. Według władz Katowic w sumie, wraz z obserwatorami i dziennikarzami, w trwającym blisko dwa tygodnie wydarzeniu uczestniczyło ponad 21,5 tys. osób. Kolejny szczyt klimatyczny ma się odbyć w Chile.