Negatywnie do inicjatywy europarlamentarzystów, którzy pojechali na granicę polsko-białoruską po zmianie przepisów dotyczących ochrony granicy odniósł się rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Nazwał on "wycieczkę" europosłów politycznym happeningiem, który ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polski.
W środę po południu na Twitterze Żaryn odniósł się do wpisu europosłanki Janiny Ochojskiej (KO), która rano napisała, że wraz z innymi posłami do Europarlamentu jadą "na granicę spotkać się z mieszkańcami". W grupie Ochojska wymieniła Różę Marię Barbarę Gräfin von Thun und Hohenstein, Łukasza Kohuta, Katalin Cseh z Węgier i Fabienne Keller z Francji.
Zdaniem Ochojskiej wprowadzone rozporządzenie dotyczące strefy przy granicy z Białorusią de facto przedłuża stan wyjątkowy, co jest niezgodne z konstytucją. Przez to rząd nie pozwala pracować i pomagać w strefie przygranicznej - zaznaczyła Ochojska we wpisie. Na miejscu na konferencji prasowej europosłanka zaatakowała polski rząd i zarzuciła mu okrucieństwo. Żaryn ocenił, że akcja europosłów ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polski.
Pierwszego dnia po wejściu w życie nowych zasad ochrony granicy z Białorusią niektórzy politycy znów ruszyli, by robić polityczne happeningi
- napisał na Twitterze rzecznik.
Takie działania mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polski i zdolność odpierania operacji hybrydowej przeciwko RP
- dodał.
Pierwszego dnia po wejściu w życie nowych zasad ochrony granicy z Białorusią niektórzy politycy znów ruszyli, by robić polityczne happeningi.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) December 1, 2021
Takie działania mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polski i zdolność odpierania operacji hybrydowej przeciwko RP. https://t.co/dyvm6BlCeT
Od środy do 1 marca w pasie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy czy miejscowi przedsiębiorcy. Zgodnie z nowelizacją prawa, która umożliwiła wprowadzenie tego zakazu, na czas określony i na określonych zasadach komendant placówki SG będzie mógł zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób, w szczególności dziennikarzy.
Zakaz wprowadzono w 183 miejscowościach w województwach podlaskim i lubelskim przylegających do granicy z Białorusią. Wcześniej na tym samym obszarze przez 90 dni - od 2 września do 30 listopada - obowiązywał stan wyjątkowy. Obostrzenia w strefie nadgranicznej to odpowiedź na kryzys wywołanego przez reżim Białorusi na jej granicach z Unią Europejską.