Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Sabotaż na polskiej kolei. Marek Ast: „Wszystkie tropy wiodą do Rosjan”

Doszło do kolejnych zdarzeń na kolei. Wczoraj wieczorem miało miejsce ponowne nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop. - Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sposób absolutnie dokładny tę sprawę zbada. Oczywiście wszystkie tropy wiodą do Rosjan – powiedział dziś w „Politycznej Kawie” Tomasza Sakiewicza poseł PiS Marek Ast.

Rosja jest wrogiem każdej demokracji
Rosja jest wrogiem każdej demokracji
Polityczna Kawa

Pociągi znów się zatrzymały. Wczoraj wieczorem miało miejsce ponowne nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop na kolei. Odebrał go m.in. maszynista pociągu towarowego na trasie Świdwin-Worowo oraz dyżurny na stacji kolejowej Runowo Pomorskie (zachodnio-pomorskie). Łącznie w wyniku nadania tego sygnału zatrzymano trzy pasażerskie pociągi dalekobieżne.

To kolejne sygnały tego typu. W nocy z piątku na sobotę w woj. zachodniopomorskim doszło do nieuprawnionego nadawanie sygnału radio-stop na linii 273 odcinek Daleszewo - Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno – Szczecin Główny. Sygnał był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się w tym obszarze. Składy zostały automatycznie zatrzymane.

Redaktor Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę, że mamy do czynienia z sabotażem.

„Rosjanie w jakiś sposób dali radę złamać system. Mamy w tej chwili do czynienia z elementem wojny hybrydowej i to już na naszym terenie. To jest atak na kolej, która dowozi znaczną część pomocy do Ukrainy” – mówił.

Ochrona infrastruktury

O sprawę byli pytani goście programu "Polityczna Kawa" w Telewizji Republika. Według Marka Asta to pokazuje, że każda infrastruktura, kolejowa, drogowa, czy telekomu musi być w sposób szczególny chroniona.

Tego rodzaju prowokacje powinny być wyjaśniane. Jest deklaracja ze strony rzecznika Stanisława Żaryna, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sposób absolutnie dokładny tę sprawę zbada. Oczywiście wszystkie tropy wiodą do Rosjan. Wydaje się, że nasze służby czuwają i absolutnie nie dojdzie do jakiejś większych zagrożeń

– ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jak przypomniał w momencie ingerencji ten system łączności spowodował zatrzymanie ruchu pociągów.

„Na szczęście nie doszło do jakichś wypadków. Nasze służby są w stałej gotowości, bo przecież za naszymi granicami toczy się wojna, a Polska jest podmiotem ataków hybrydowych, czy to przy granicy, czy to właśnie tak jak w tej chwili - atak na polską infrastrukturę”

– dodał.

Z kolei goszczący w na ante nie Telewizji Republika polityk lewicy zwrócił uwagę, że musimy być przygotowani na tego typu sytuacje.

Za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Wojnę hybrydową Rosja nie prowadzi tylko z Polską, ale również ze Stanami Zjednoczonymi. Jak wiemy Rosja wpływała na wybory w Stanach Zjednoczonych. (…) Musimy się do tego przygotowywać. Nie chcę tutaj wykonywać krytyki służb. Chcę wierzyć, w to że polskie służby wyciągają z tego wnioski, że będziemy chronieni skutecznie. Musimy mieć świadomość, że jeżeli Rosja nie zostanie pokonana w najbliższej wojnie przez Ukrainę, a przynajmniej nie zostanie zatrzymana, jest wrogiem każdej demokracji, każdego ruchu demokratycznego w Europie i na świecie

– mówił Andrzej Szejna.

Nie łudźmy się, że można dzisiaj się z Rosją porozumieć. Dopóki prezydentem będzie Władimir Putin, dopóty nie będziemy bezpieczni” – dodał polityk Nowej Lewicy.

Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!

 



Źródło: niezalezna.pl

#kolej #Polska #Rosja #infrastruktura #wojna hybrydowa

Michał Gradus