"Stan żołnierza jest ciężki, on dzisiaj walczy o swoje zdrowie i życie" - przekazał dziś wiceminister obrony narodowej - Cezary Tomczyk, odnosząc się do wczorajszego ataku na polskiego funkcjonariusza, do którego doszło na granicy polsko-białoruskiej.
Wczoraj media obiegła informacja o tym, że na granicy polsko-białoruskiej w okolicach Dubicz Cerkiewnych, nielegalny imigrant, próbujący dostać się na terytorium Polski, dźgnął „dzidą” (drzewiec zakończony ostrzem) polskiego żołnierza.
Na miejscu niezwłocznie zjawiła się wojskowa karetka. Żołnierz został przewieziony do szpitala w Hajnówce, gdzie przeszedł operację.
Dowództwo Generalne RSZ podkreśliło, że to nie jedyny atak na polskiego funkcjonariusza.
Dziś na antenie Radia Zet, najnowsze informacje na temat zaatakowanego funkcjonariusza, przekazał wiceszef MON.
"Jeżeli chodzi o zdrowie żołnierza [ugodzonego nożem na granicy], stan żołnierza jest ciężki, on dzisiaj walczy o swoje zdrowie i życie. Trzymamy za to wszyscy bardzo mocno kciuki"