Wybory to nie tylko święto demokracji, to przede wszystkim nasz obowiązek zapewnienia sobie skutecznego działania państwa.Jeśli nie wybierzemy prezydenta, to kraj pogrąży się w chaosie. Może opozycji podoba się taka perspektywa, ale dla obywateli, dla zwykłych ludzi, ona będzie dramatyczna
- podkreśla Andrzej Duda.
Prezydent RP zdradza też, co zrobi w sprawie następcy Małgorzaty Gersdorf na stanowisku I prezesa Sądu Najwyższego (kadencja Gersdorf upływa z końcem kwietnia 2020 r.).
Zgromadzenie Sędziów Sądu Najwyższego nie odbyło się. W tej sytuacji zastosowanie ma artykuł 13 a ustawy o Sądzie Najwyższym - nakładający na prezydenta obowiązek powołania sędziego Sądu Najwyższego, by pełnił obowiązki I prezesa. Zamierzam - jak zawsze - wywiązywać się rzetelnie ze swoich obowiązków. Z tego także. Powierzę tę misję jednemu z sędziów SN
- mówi prezydent Andrzej Duda.