Ryszard Petru znany głównie z tego, że często zaliczał spektakularne wpadki, najbardziej spektakularną zaliczył nazywając dzisiejsze święto Trzech Króli świętem \"sześciu króli\". Podobną, a może i bardziej kompromitującą zaliczył rok temu, na antenie TVP Info, poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha. Zapytany o imiona Trzech Króli, jednego z nich nazwał \"Belzebubem\"...
To dzięki ówczesnemu liderowi Nowoczesnej, kabaret na polskiej scenie politycznej, trwał w najlepsze. Ryszard Petru wielokrotnie udowodnił, że w Nowoczesnej, pod tym względem, nie miał żadnej konkurencji. Tak było zwłaszcza wtedy, kiedy święto Trzech Króli, nazwał świętem "sześciu króli". Ta wpadka posła Nowoczesnej przeszła do historii!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tego nam właśnie brakowało. Ryszard Petru poszedł do radia. Padło pytanie o... Trzech Króli – WIDEO
Nie inaczej było z posłem drugiej partii opozycji totalnej – Arkadiuszem Myrchą. Rok temu jeszcze mało znany poseł "zabłysnął" na antenie TVP Info. Podczas rozmowy w programie "Gość Poranka" na antenie TVP Info, redaktor zapytał polityka Platformy o imiona Trzech Króli. Odpowiedź mogła zaskoczyć... Myrcha, jak można przeczytać, jest z wykształcenia prawnikiem. Nie pomogło mu to w uniknięciu kompromitacji. Co ciekawe, wspomniany przez niego BELZEBUB to semickie imię wodza demonów, pojawiające się w Ewangelii św. Łukasza, we fragmencie, kiedy Żydzi – faryzeusze i uczeni – oskarżają Chrystusa o to, że mocą Belzebuba, wyrzuca złe duchy.
Klarenbach: Pamięta Pan imiona Trzech Króli?
— Piotr Lis (@Piotr_Lis_) 6 stycznia 2017
Myrcha: Kacper, BELZEBUB i Melchior.
pic.twitter.com/fny0pQbwSJ