- Drużyna dobrej zmiany gra do jednej bramki, gra wspólnie. Nie zapominajmy o tym, że w 2015 roku ten zwycięski wyborczy mecz, do gry najlepszych zawodników dobrej drużyny dobrej zmiany delegował trener selekcjoner Jarosław Kaczyński - powiedział w TVN24 minister sportu. Witold Bańka.
Witold Bańka w programie "Jeden na jeden" odniósł się do kwestii rzekomych podziałów w obozie rządzącym. W sportowym stylu odpowiedział, że
"drużyna dobrej zmiany gra do jednej bramki, gra wspólnie. Nie zapominajmy o tym, że w 2015 roku ten zwycięski wyborczy mecz, do gry najlepszych zawodników dobrej drużyny dobrej zmiany delegował trener selekcjoner Jarosław Kaczyński".
Szef resortu sportu i turystyki skomentował również wczorajsze spotkanie piłkarskiej reprezentacji Polski i uzyskany przez nią awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Rosji. Był pełen uznania dla polskich zawodników i stwierdził, że mogą oni walczyć na mundialu o najwyższe cele.
- Prawdziwy profesjonalista, kiedy staje przed trudnym zadaniem, to musi stawiać sobie najwyższe cele. Cieszę się, że wreszcie mamy drużynę, która śmiało może powiedzieć, że jedzie po zwycięstwo
- powiedział Bańka.
Dodał, że nasza drużyna "obecnie jest w stanie pokonać każdą reprezentację".
Wczorajszym zwycięstwem 4:2 z Czarnogórą polscy piłkarze przypieczętowali swój awans na mundial w Rosji. Dzięki wygranej Polacy trafią do pierwszego koszyka w losowaniu fazy grupowej finałów mistrzostw świata.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwszy awans na mundial od 12 lat