Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Anna Wójcik jest już w domu - z chorym synem. Ta informacja nie spodobała się... Giertychowi

Anna Wójcik, była urzędniczka KPRM, po dwóch miesiącach spędzonych w areszcie wyszła dziś na wolność. Ta informacja zdecydowanie nie spodobała się Romanowi Giertychowi, który w mediach społecznościowych ironizuje: "wszyscy aresztowani, którzy mają chore dzieci, opuszczą w najbliższym czasie Areszt Śledczy, prawda?".

Anna Wójcik już w domu

Po tym, jak Telewizja Republika przez ostatnie dni ujawniała dramatyczną sytuację, w jakiej znalazła się Anna Wójcik, prokuratura zdecydowała o uchyleniu tymczasowego aresztowania wobec matki poważnie chorego dziecka. Zastosowano wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym 400 tys. zł poręczenia majątkowego.

To ogromna kwota, lecz kaucję zdecydowała się wpłacić prezes Fundacji Niezależne Media Joanna Jenerowicz. Do tej sytuacji Anna Wójcik odniosła się tuż po wyjściu z aresztu w rozmowie z Moniką Borkowską w Telewizji Republika.

"Ta informacja od razu została mi przekazana, jak tylko drzwi od aresztu się otworzyły i wszedł mój pan mecenas. Pierwsza z informacji, która została mi przekazana to właśnie to, że TV Republika postanowiła wpłacić za mnie kaucję. Ja dozgonnie będę wdzięczna za to (...)  Za parę godzin będę z własnym synem. To jest dla mnie najważniejsze 

- powiedziała.

Ataki Giertycha

Tymczasem informacja o tym, że prokuratura zdecydowała o uchyleniu tymczasowego aresztowania wobec matki poważnie chorego dziecka, zdecydowanie nie spodobała się Romanowi Giertychowi. 

Z pewnością podyktowana jest ona tym, że zaistniały merytoryczne przesłanki (opieka nad chorym dzieckiem), a nie groźby i wrzaski PiS. I dlatego wszyscy aresztowani, którzy mają chore dzieci opuszczą w najbliższym czasie AŚ, prawda? No bo wszyscy jesteśmy równi wobec prawa

- pisze.

To nie pierwszy raz, kiedy Giertych wyzłośliwia się pod adresem Anny Wójcik. Pod koniec marca sugerował, że jak kobieta zacznie donosić, na pewno wyjdzie na wolność:

 

 

Źródło: niezalezna.pl