Zaginięciem mężczyzny zaniepokoił się jego ojciec. Kiedy poszedł do mieszkania swojego syna, by sprawdzić, czy coś się stało, pod łóżkiem znalazł ciało 32-letniej kobiety.
Kilka godzin wcześniej przy torach kolejowych odkryto zwłoki mężczyzny, z którym owa kobieta mieszkała. Początkowo przypuszczano, że to kolejne potrącenie osoby, która przechodziła przez torowisko, jednak teraz policja podejrzewa, że najpierw mogło dojść do zbrodni, a potem do samobójstwa.
Reklama