„Formy czynności ochrony bezpośredniej, metody pracy i używane środki, przez Żandarmerię Wojskową wobec ministra Antoniego Macierewicza są tożsame z tymi, jakie Żandarmeria Wojskowa stosowała
– czytamy w oświadczeniu.„Żandarmeria Wojskowa realizując zadania ochronne wobec wszystkich osób, które jakie do tej pory obejmowały urząd Ministra Obrony Narodowej, stosowała się i stosuje do zasady: siły, środki i metody pracy dostosowywane są do konkretnego przedsięwzięcia, w którym uczestniczy osoba ochraniana i zagrożeń, jakie potencjalnie są przewidywane na podstawie przeprowadzonej analizy ryzyka. Formy czynności ochrony bezpośredniej, metody pracy i używane środki, przez Żandarmerię Wojskową wobec ministra Antoniego Macierewicza są tożsame z tymi, jakie Żandarmeria Wojskowa stosowała wobec poprzednio urzędujących ministrów obrony narodowej”
– dodała rzecznik MON-u mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.„Do najtrudniejszych przedsięwzięć realizowanych przez ochronę ministra obrony narodowej dedykowanych jest co najwyżej kilkunastu żandarmów. Nie jest prawdą, jak podano w artykule, że nad ministrem Antonim Macierewiczem „czuwa prawie stu funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej”, albowiem Wydział Ochrony OS ŻW Warszawa, poza ochroną ministra ON, realizuje także inne przedsięwzięcia ochronne m.in. ochronę wojskowych delegacji zagranicznych przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ochronę osób oraz delegacji ochranianych przez Biuro Ochrony Rządu podczas ich pobytu na terenie jednostek wojskowych oraz innych osób na podstawie odrębnej decyzji Ministra Obrony Narodowej”