Tu-154M w Smoleńsku został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą - do takich m.in. wniosków doszła podkomisja. Dziś zaprezentowała ona - w postaci 42-minutowego filmu - wyniki badań przeprowadzonych w ciągu ostatniego roku.
- ocenił przewodniczący podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej dr Wacław Berczyński.Nie mamy zaufania do rzetelności remontu samolotu Tu-154 przeprowadzonego w 2009 r. w Samarze; remont ten wykonano bez właściwego nadzoru
- brzmiało jedno z zadanych pytań.Skoro wybuch jest możliwy, to dlaczego rejestratory nie zanotowały zmiany ciśnienia w samolocie?
- odpowiedział Berczyński.Prawdopodobnie nie zdążyły


Jeden z internautów zapytał, czy „do zrobienia bomby termobarycznej można użyć trotylu”.
- odpowiedział Berczyński. Inny z członków podkomisji dodał zaś, że najczęściej stosowanym „materiałem pośrednim” są heksogen i oktogen, ale trotyl też „może być stosowany” .Moim zdaniem nie
Dyskusję śledził Maciej Lasek. Były szef propagandowego zespołu smoleńskiego Donalda Tuska komentował na Twitterze wypowiedzi ekspertów podkomisji. Tymczasem internauci mieli okazję obejrzeć zdjęcia wykonywane przez członków komisji Millera na miejscu katastrofy. Rządowi „specjaliści” robili tam sobie fotografie... pamiątkowe.

- przyznał prof. Berczyński.Nie mieliśmy możliwości jechać na miejsce katastrofy, które zostało całkowicie zmienione
- dodał.Będziemy chcieli tam jechać