Prokuratura w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące współpracy pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjskim FSB. Postawiono już pierwsze zarzuty. Jak ustalił portal niezalezna.pl - w tym postępowaniu wyznaczono przesłuchanie Donalda Tuska, który otrzymał wezwanie. Ma ono się odbyć we środę.
Okazało się, że Donald Tusk nie stawi się na przesłuchaniu, bowiem w ten sam dzień ma zaplanowaną wizytę w Strasburgu…
Przewodniczącego Rady Europejskiej wsypał były szef SWK, generał Janusz Nosek. Podał, że Donald Tusk wyraził zgodę na współpracę z rosyjskim kontrwywiadem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co powie Tusk prokuratorom? „Możemy mieć do czynienia z czymś dużo większym”
W międzyczasie posłowie Platformy lamentowali, że ich były szef wiadomość o planowanym przesłuchaniu dostał z zaledwie 48-godzinnym wyprzedzeniem. Okazało się to nieprawdą.
Tak nie wolno robić. Chciałbym zapytać Grzegorza Schetynę, skąd przewodniczący Neumann miał takie informacje. Wystarczy wejść na stronę Prokuratury Okręgowej w Warszawie i zobaczyć, że pismo dotyczące wezwania pana przewodniczącego Tuska zostało wysłane 1 marca, a nie 48 godzin przed planowanym przesłuchaniem. A to, że pan przewodniczący nie może, to osobna sprawa
Reklama
– powiedział w programie „Gość Wiadomości” Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości.
Dodał, że wszyscy obywatele są równie wobec prawa.
– ocenił.Nie ma wyjątku dla pana przewodniczącego Tuska
Odniósł się też do zachowania posłów, którzy manipulowali terminem wysłania zawiadomienia do Tuska.
– stwierdził Wójcik.To jest przykład niesamowitej wręcz manipulacji, kłamstwa, oszustwa. Narażę się może na komisję etyczną, ale łajdactwa politycznego