Kościół św. Anny w Warszawie został użyty do perfidnej prowokacji. Podczas odczytywania listu biskupów dotyczącego aborcji, ze świątyni zaczęło ostentacyjnie wychodzić kilka kobiet. Okazało się, że była to ustawka. W awanturę zamieszana jest Anna Zawadzka, feministka, która w wyborach do Parlamentu Europejskiego startowała z poparciem „Partii Kobiet”.
Niemiecka telewizja państwowa ZDF prosiła o pozwolenie na wejście do warszawskiego kościoła św. Anny na mszę, w czasie której doszło do prowokacji. ZDF później wyemitowała materiał na temat wydarzeń w świątyni. Okazuje się, że materiał filmowy Niemcy kupili od… TVN Agency.
W związku z tymi wydarzeniami poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Dziś na Twitterze udostępniono pismo, z którego wynika, że Zawadzką oskarżono o popełnienie przestępstwa z art. 195 1 k.k.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zaprosili lewaczkę do TVN24. Tak wkurzyła Morozowskiego, że przerwał program
– czytamy w piśmie zaadresowanym do posła Stanisława Pięty.Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ w Warszawie, przesłała w dniu dzisiejszym do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie, X Wydział Karny, akt oskarżenia przeciwko Jolancie Annie Zawadzkiej, oskarżonej o popełnienie przestępstwa z art. 195 1 k.k.
Reklama
Art. 195. § 1. mówi:
„Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.