Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni po tym, jak w mediach społecznościowych nasiliła się akcja #GermanDeathCamps” przypominająca naszym zachodnim sąsiadom, że obozy koncentracyjne na terenie okupowanej Polski były niemieckie, w „Newsweeku” ukazał się duży tekst pt. „Po wyzwoleniu nazistowskich obozów Polacy ponownie je otworzyli? „Mała zbrodnia” Marka Łuszczyny”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tygodnik Lisa staje po stronie Niemców! Inne media powtarzają zwrot „polskie obozy koncentracyjne”
Zawiera on m.in. fragment:
W odpowiedzi na publikacje „Newsweeka” internauci od kilku dni prowadzą akcję #zasłońNewsweeka, podmieniając na półkach sklepów tygodnik Tomasza Lisa konserwatywnymi tygodnikami i miesięcznikami, w tym tytułami ze Strefy Wolnego Słowa, poniżej zdjęcia m.in. z miesięcznikiem „Nowe Państwo”.„Polskie obozy koncentracyjne znajdowały się niemal w całej Polsce. Powstały, bo Polacy chcieli się zemścić na Niemcach? – pytamy Marka Łuszczyny. – Nie ma mowy o spontanicznej zemście ludności polskiej. Można powiedzieć, że zemsta została zinstytucjonalizowana przez aparat państwowy i wykorzystana do tego, by wskazać nowego (po hitlerowcach) wroga. Polskie obozy były doskonale zorganizowane i podlegały Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego i Centralnemu Zarządowi Przemysłu Węglowego. Była to sprytna polityka nowej władzy, grającej na emocjach Polaków i utrzymującej, że otwieranie obozów to zemsta w imieniu społeczeństwa”.