Kijowski osamotniony. WIDEO

Mateusz Kijowski wielokrotnie mijał się z prawdą,  mówiąc, że działa jako wolontariusz, działa społecznie, aby KOD mógł funkcjonować. Dziś kazało się, że pobierał bardzo wysokie nagrodzenie, bo 15 tys zł miesięcznie, za to, że był liderem tej formacji - stwierdza Michał Wdowczyk.

Ciężkie dni czekają Mateusza Kijowskiego. Politycy z .Nowoczesnej czy Platformy Obywatelskiej niechętnie komentują to, co wyszło na jaw w sprawie lidera KOD.

Iwona Śledzińska- Katarasińska stwierdziła, że nie wie, czy Kijowski okazał się osobą niezbyt uczciwą, ale popełnił błąd. Zaznaczyła, że KOD jest organizacją, która zamawia różne rzeczy, a przecież to się z nieba nie bierze.

KOD to nie tylko Mateusz Kijowski. KOD jest ruchem obywatelskim.

- zaznaczyła posłanka PO.
 

Mateusz Kijowski wielokrotnie mijał się z prawdą, mówiąc, że działa jako wolontariusz, że działa społecznie, aby KOD mógł funkcjonować. Dziś okazało się, że pobierał bardzo wysokie nagrodzenie, bo 15 tys. zł miesięcznie, za to, że był liderem tej formacji. Mamy tutaj dwie sprawy: kwestia etyki, czyli zlecanie sobie wykonania pracy i później płacenie sobie za wykonanie tej pracy ze składek zebranych przez członków KOD. A druga kwestia to kłamstwo. Kijowski mówił, że jest wolontariuszem

- stwierdził Michał Wdowczyk, poseł PiS. Zaznaczył także, że ciekawe, czy PO jest w stanie odciąć się od  nieetycznych działań Kijowskiego. 

Ryszard Petru podkreślił, że sytuacja Mateusza Kijowskiego jest poprawna prawnie, a niepoprawna etycznie. Oczekiwałby on od Mateusza Kijowskiego wyjaśnień i oczyszczenia się z tej sytuacji.

Całe wideo poniżej:

 

Źródło: vod.gazetapolska

#Ryszard Petru #KOD #Mateusz Kijowski