- Nie jestem człowiekiem który by chciał na sprawie Amber Gold kogokolwiek politycznie osłabić, ani nie zamierzam też nikogo wybielać, również siebie nie zamierzam wybielać, bo byłem członkiem Platformy w latach 2007-2013 i czuję się współodpowiedzialny za to, że państwo w tym okresie funkcjonowało wadliwie - dodał były minister.
- mówił Gowin o swoich zeznaniach na temat byłego szefa PO.Ja bym nie nazwał tego obroną. Uczciwie mówiłem o tym jak zapamiętałem fakty. Wedle mojej wiedzy nie ma żadnych postaw do tego, by zarzucać Donaldowi Tuskowi, że albo wiedział i nie przeciwdziałał tej aferze, albo wiedział i wręcz ją tuszował
Reklama
- dodał Jarosław Gowin.Jako minister sprawiedliwości dokładnie wyjaśniłem okoliczności, które towarzyszyły kolejnym wyrokom zapadającym w sprawach Marcina P. To był bardzo młody człowiek, który dopuszczał się bardzo prostych, żeby nie powiedzieć prostackich przestępstw. I nic nie wskazuje na to, żeby on był w stanie wymyślić tak wyrafinowane przedsięwzięcie
Poseł Jarosław Krajewski tak skomentował informacje ujawnione w dzisiejszym przesłuchaniu:
Myślę, że usłyszeliśmy kilka niezwykle interesujących wypowiedzi. Przede wszystkim to, że rozdział prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości kompletnie nie zdał egzaminu. Widzimy to na przykładzie Amber Gold, widzimy również - i to zostało powiedziane przez pana ministra Gowina - że odpowiedzialność polityczną co najmniej ponosi ówczesna koalicja PO-PSL.
CAŁY MATERIAŁ FILMOWY ZAMIESZCZAMY PONIŻEJ:
