Kilka dni temu policja zaalarmowana przez jednego z mieszkańców bloku przy ul. Wejhera w Gdańsku, wśród materiałów budowlanych znajdujący się w piwnicy znalazła worek, a w nim starannie zawinięte zwłoki.
- Policjanci od razu podjęli działania operacyjne. Przesłuchano świadków, a także rodzinę i znajomych zamordowanego. Udało się też wstępnie wytypować możliwych sprawców zabójstwa - powiedziała portalowi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ciało należało do 60-letniego mieszkańca Gdańska, który zaginął kilka tygodni wcześniej. Biegli wstępnie uznali, że został on pobity na śmierć.
Na worku, w który zawinięto zwłoki, znajdował się napis - wulgarne "pozdrowienia" dla policji – dowiedział się nieoficjalnie portal trojmiasto.pl
Policja zatrzymała już dwóch mężczyzn . Starszemu 33-latkowi postawiono zarzut zabójstwa. Młodszy 24-letni usłyszał zarzut pomocy sprawcy zabójstwa.
Nie są znane motywy zbrodni. Za zabójstwo głównemu sprawcy grozi nawet dożywocie.