O tym, jak wygląda to miejsce, dowiedziałam się z twittera, bo jedna z osób wrzuciła zdjęcia. Następnego dnia pojechałam zobaczyć to miejsce i zobaczyłam, że zdjęcia oddają rzeczywistość. Jestem posłem, więc poczułam się zobowiązana do natychmiastowej reakcji. Ktoś zdążył wcześniej postawić dwa znicze, ale niestety worek ze śmieciami i ogólny bałagan wciąż był. Zadzwoniłam po straż miejską. Strażnicy przyznali mi rację, że rzeczywiście, takie rzeczy są niedopuszczalne - mówi portalowi niezalezna.pl poseł Czerwińska.
Parlamentarzystka podkreśla, że wcześniej miejsca pamięci nie potrafił uszanować gospodarz terenu.
Tutaj należy postawić sobie pytania: jeżeli nawet bar ma prawo zagospodarować to miejsce, to czy zwalnia to pracowników od uszanowania miejsca pamięci? A władze miasta od monitorowania? Strażnicy miejscy, zobowiązali się do niezwłocznej interwencji.
Worek został usunięty, ale reszta pozostała bez zmian. Próbując się dowiedzieć, co dalej będzie z tym miejscem, w końcu usłyszałam, że sprawa musi być na piśmie i może być rozpatrywana nawet do 30 dni.
W tym przypadku deklarowanej niezwłoczności nie widzę. Choć wiem, że warszawska straż, gdy chce, działa niezwłocznie. Widziałam, jak wrzucała do worków niedopalone znicze, widziałam aktywność niezwłoczną Straży Miejskiej na Krakowskim Przedmieściu w 2010 r.
Szczególnie w tych dniach, kiedy jeszcze przeżywamy rocznicę Powstania Warszawskiego, kiedy teraz jest tyle uroczystości, a prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz bierze w nich udział, to ja zwracam uwagę, że pamięć gospodarza miasta wyraża się przede wszystkim w codziennym dbaniu o miejsca pamięci i natychmiastowej reakcji na zgłoszenia obywateli.
Bulwersuje mnie ta bezczynność i hipokryzja prezydent miasta i jej urzędników.
Jestem też pewna, że tablica nie może dłużej wisieć w takim otoczeniu. Ta sprawa dała mi impuls, żeby zwrócić uwagę, jak wygląda szacunek w innych miejscach pamięci
W odpowiedzi na Pani maila informuję, że pamiątkowa tablica znajduje się na ścianie budynku położonego na działce, której właścicielem jest Miasto Stołeczne Warszawa, a współużytkownikami są osoby prywatne. W budynku, na którym zamocowana jest tablica pamięci, funkcjonuje obecnie lokal rozrywkowo-gastronomiczny.
W dniu zgłoszenia, tj. 20.09.2016 r. dokonano kontroli wskazanego miejsca. W Urzędzie Dzielnicy Wola strażnicy miejscy ustalili osobę odpowiedzialną. Funkcjonariusze wydali jej polecenie uporządkowania terenu i utrzymywania otoczenia miejsca pamięci w należytym stanie sanitarno-porządkowym. Wskazane miejsce jest kontrolowane w miarę posiadanych sił przez patrole IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m. st. Warszawy.
W czasie rekontroli w dniu 30.09.2016 r. strażnicy miejscy stwierdzili uprzątnięcie terenu. Uzyskali również informację, że drewniane zadaszenie pozostawione przy budynku po imprezie plenerowej zostanie przez właścicielkę lokalu usunięte w dniu 03.10.2016 r. Zostanie to również skontrolowane przez strażników miejskich.
W Urzędzie Dzielnicy Wola uzyskano również informację, że zostały podjęte już działania mające na celu przeniesienie tablicy na teren Zespołu Szkół przy ul. Chłodnej 36/46. Nastąpi to po uzyskaniu wymaganej zgody od konserwatora zabytków, do którego Urząd Dzielnicy już wystąpił o pozwolenie. O sprawie powiadomiono również Ministerstwo Kultury i Instytut Pamięci Narodowej.
Ponadto informuję, że prowadzący sprawę funkcjonariusze IV Oddziału Terenowego, w dniu 28.09.2016 r. przekazali wniosek do Oddziału Ochrony Środowiska Straży Miejskiej m. st. Warszawy o przeprowadzenie kompleksowej kontroli podmiotów prowadzących działalność w budynku przy ul. Chłodnej 35/37 pod kątem przestrzegania przepisów Uchwały Nr XIV/292/2015 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 9 lipca 2015 r. w sprawie uchwalenia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy.
z poważaniem
Referat Prasowy Straży Miejskiej m. st. Warszawy