Podczas telewizyjnego wywiadu jeden z działaczy Nowoczesnej - Paweł Rabiej miał coming out. Przyznał się, że jest homoseksualistą.
– powiedział.Nie jest tak, że ta moja tożsamość jest dla mnie jakaś dominująca, to jest jakiś element mojego życia, ale nie wybijający się na pierwszy plan
Reklama
Potwierdził również, że wspiera ruchy LGBT. Co na to jego szef? W Polsat News wypowiedział się w swoim stylu.
– powiedział.Dobrze by było, aby w Polsce ludzie, którzy mają inną orientację niż heteroseksualna, nie musieli się tego wstydzić, co nie znaczy, że muszą się z tym obnosić
Dodał, że choć jego partia oficjalnie jest zwolennikiem związków partnerskich, czy finansowania in vitro z budżetu, Petru przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż „tego typu inicjatywy od razu zostałyby odrzucone przez nie tylko większość parlamentarną, ale także większość opozycji”.
Na reakcję po słowach lidera Nowoczesnej nie trzeba było długo czekać. Prezydent Słupska Robert Biedroń był oburzony.
„On tak naprawdę? Żenujący przykład obnoszenia się ze swoją głupotą".
Zobacz wyznanie polityka Nowoczesnej:
